Opozycja nie stworzy stabilnego rządu? Gawkowski: Dogadamy się

Opozycja nie stworzy stabilnego rządu? Gawkowski: Dogadamy się

Dodano: 
Przewodniczący klubu parlamentarnego Lewicy Krzysztof Gawkowski
Przewodniczący klubu parlamentarnego Lewicy Krzysztof Gawkowski Źródło: PAP / Rafał Guz
Polityk Lewicy przekonuje, że opozycja będzie w stanie stworzyć stabilny rząd. Co więcej, ma już przygotowane kilka projektów ustaw.

PKW podała wyniki wyborów do Sejmu po przeliczeniu 100 proc. głosów. Po przeliczeniu tych wyników ma mandaty PiS będzie miało w Sejmie 194 miejsca, Koalicja Obywatelska obejmie 157 mandatów, Trzecia Droga, która zadebiutuje w parlamencie, wprowadzi do Sejmu 65 posłów, Nowa Lewica – 26, natomiast Konfederacja – 18.

Koalicja Obywatelska, Trzecia Droga i Lewica zapowiedziały, że są gotowe utworzyć rząd. Do prezydenta należy decyzją, kogo wskaże na premiera i powierzy mu misję stworzenia gabinetu. Tradycją było, że taką szansę otrzymywał lider zwycięskiej partii.

Opozycja się dogada?

Eksperci i komentatorzy pytają, czy opozycja będzie w stanie utworzyć stabilny rząd, skoro mieliby się w nim znaleźć zarówno przedstawiciele lewicy, jak i zdecydowanie bardziej konserwatywnego PSL. Krzysztof Gawkowski zapewnia, jednak, że koalicja zostanie zawiązana, a partie mają już nawet projekty kilku ustaw.

– Dogadamy się. My już mamy zespoły parlamentarne i programowe od kilku miesięcy. Mamy ustawy, które wspólnie, i PSL i Hołownia i Lewica i Platforma, podpisaliśmy, dotyczące wymiaru sprawiedliwości, dotyczące gospodarki, dotyczące tych praw, które leżą m.in. w kwestii przywrócenia KPO, czyli pieniędzy z Unii Europejskiej – powiedział Gawkowski w Radiu ZET.

Polityk stwierdził, że najprawdopodobniej pierwsze posiedzenie Sejmu odbędzie się w połowie listopada, bo PiS "będzie pewnie tę sprawę przeciągał jeszcze o 4-6 tygodni".

– Oni mogą chcieć, żeby przeciągać cały ten Sejm i to wszystko, żeby nie uchwalić budżetu, żeby prezydent rozwiązał parlament […] też trzeba uczciwie powiedzieć, że nie wiem, co tam u kogo w głowie siedzi. Według mnie wszystko się skończy w grudniu – ocenił polityk Lewicy.

Czytaj też:
Kosiniak-Kamysz: Dobrowolny ZUS, czyli wakacje od ZUS
Czytaj też:
PO będzie likwidować państwowe instytucje. Szczerba wskazał pierwsze z nich

Źródło: Radio Zet / 300polityka
Czytaj także