Historia wiecznie żywa II Niewiele osób obecnie pamięta, że słynna Anawa, zespół Marka Grechuty i Jana Kantego Pawluśkiewicza, początkowo był kabaretem studenckim.
Jednak z upływem czasu w jego repertuarze pojawiało się coraz więcej poetyckich piosenek aranżowanych na barokowo-jazzowy zestaw instrumentów. A do tego oszczędne zachowanie sceniczne wokalisty działało wręcz hipnotyzująco na dziewczęta. Podobno żaden facet nie miał szans, aby wcisnąć się do pierwszych dwóch rzędów okupowanych przez wierne wielbicielki.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.