"Nie jest ulubieńcem prezydenta". Szykuje się konflikt Dudy z jednym z ministrów?

"Nie jest ulubieńcem prezydenta". Szykuje się konflikt Dudy z jednym z ministrów?

Dodano: 
Prezydent RP Andrzej Duda (C), przewodniczący Polski 2050 Szymon Hołownia (P) i prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz
Prezydent RP Andrzej Duda (C), przewodniczący Polski 2050 Szymon Hołownia (P) i prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz Źródło: PAP / Radek Pietruszka
Jak podają informatorzy z Pałacu Prezydenckiego, na linii prezydent - minister spraw zagranicznych może dochodzić do spięć. – Delikatnie rzecz ujmując, Sikorski nie jest ulubieńcem prezydenta – mówi osoba z otoczenia Andrzeja Dudy.

W środę po godz. 9 rano odbyła się uroczystość zaprzysiężenia nowego rządu w Pałacu Prezydenckim. Andrzej Duda wręczył nominacje Donaldowi Tuskowi i jego ministrom. Zapewnił także o chęci podjęcia współpracy z nowym gabinetem.

– Mogę zapewnić, że tego, co służy dobru Polski, nie będę blokował. Wystarczy przyjść do Pałacu Prezydenckiego i porozmawiać, zapewniam, że zawsze znajdzie się czas na to – mówił Andrzej Duda.

"Kij i marchewka"

Jak pisze Wirtualna Polska, Pałac Prezydencki jest pozytywnie nastawiony do przyszłej współpracy z rządem Tuska, choć dostrzega także pola potencjalnego konfliktu. Andrzej Duda ma być "otwarty na pomysły i projekty ministrów". Jednocześnie, co zasygnalizował w trakcie uroczystości zaprzysiężenia nowego gabinetu, będzie stanowczo domagał się podmiotowego traktowania.

Głównymi obszarami współpracy mają być obronność, rolnictwo, obszary związane z pracą i rodziną.

– Kwestie społeczne zawsze były podnoszone przez prezydenta. Jeżeli będzie podwójna waloryzacja emerytur, zapewniony wzrost wynagrodzeń, "babciowe", renta wdowia – prezydent się na to zgodzi. W kwestiach, które będą dobre dla obywateli, Andrzej Duda będzie stał po stronie obywateli – powiedział rozmówca WP.

Portal wskazuje także na dobre relacje Andrzeja Dudy z nowym ministrem obrony narodowej Władysławem Kosiniakiem-Kamyszem. Obaj politycy znają się od czasów szkolnych, dobrze rozumieją i szanują. Współpraca powinna zatem układać się dobrze.

Gdzie zatem możliwe są napięcia na linii prezydent – rząd? Osoby z otoczenia Dudy wskazują, że skoro jest "marchewka w osobie Kosiniaka-Kamysza, to musi być też kij". Ma nim być minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski.

– Widziałbym w tej roli szefa MSZ Radka Sikorskiego. Tu chemii nie będzie. Delikatnie rzecz ujmując, Sikorski nie jest ulubieńcem prezydenta – powiedział informator portalu.

Czytaj też:
Współpraca prezydenta z nowym premierem. "Raz będzie lepiej, a raz gorzej"
Czytaj też:
"Mogę tylko apelować". Prezydent o zapowiedziach nowego rządu

Opracował: Marcin Bugaj
Źródło: Wirtualna Polska
Czytaj także