"Maciej Wąsik i Mariusz Kamiński pojawią się w czwartek 25 stycznia przed budynkiem Sejmu i będą próbowali wejść do środka jako posłowie. Uważają, że mają pełne prawo uczestniczyć w obradach" – takie stanowisko przekazali politycy PiS Wirtualnej Polsce.
Do zapowiedzi PiS odniósł się Szymon Hołownia, który w mediach społecznościowych zamieścił wpis na ten temat. Polityk wprost wyklucza ewentualne uczestnictwo Wąsika i Kamińskiego w obradach Sejmu.
"Panowie Kamiński i Wąsik nie są posłami. Mandatu pozbawił ich wyrok sądu, nie Sejmu. Sprawa jest zamknięta. Dziś procedujemy ważne obywatelskie projekty. Oczekuję, że wszyscy uszanują obywateli, którzy te projekty do izby wnieśli" – napisał marszałek Sejmu.
Jego wpis skomentował sam Maciej Wąsik, który udostępnił postanowienie Sądu Najwyższego potwierdzające, że nadal jest posłem.
Sprawę skomentował również poseł Zjednoczonej Prawicy Janusz Kowalski. "Sąd Najwyższy jednoznacznie potwierdził, że Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik są posłami. Nie było żadnego wyroku skazującego tylko orzeczenie pozorne, które nie wywołuje skutków prawnych z uwagi na zastosowany akt łaski w 2015 r. Potwierdził to SN i Trybunał Konstytucyjny" – napisał Kowalski.
Wąsik: To mój obowiązek
We wtorek Mariusz Kamiński i Maciej Wąsik wyszli z więzienia po 15 dniach odbywania kary w związku z grudniowym wyrokiem sądu w sprawie tzw. afery gruntowej. W jednej ze swoich pierwszych wypowiedzi po wyjściu na wolność Maciej Wąsik stwierdził, że będzie nadal wykonywał mandat posła, ponieważ jest to "jego obowiązkiem".
W środę podczas rozmowy na antenie TV Republika, obaj politycy stwierdzili, że jeszcze nie zdecydowali, czy pojawią się podczas czwartkowych obrad Sejmu. Dodali jedynie, że "mają swój plan" na ten dzień.
Przypomnijmy, że we wtorek prezydent Andrzej Duda ponownie ułaskawił skazanych prawomocnym wyrokiem polityków PiS. – Postanowienie zostało wydane, panowie są ułaskawieni, potwierdzam to z całą mocą – oświadczył prezydent.
Byli szefowie CBA spędzili w więzieniu 15 dni, gdzie prowadzili strajk głodowy. Jeszcze tego samego dnia wieczorem, po decyzji o ułaskawieniu, obaj opuścili zakłady karne. W swoich pierwszych słowach po wyjściu na wolności dziękowali za wsparcie rodzinie oraz wszystkim, którzy protestowali pod więzieniami w Radomiu i w Przytułach Starych, gdzie byli osadzeni byli szefowie CBA.
.
Czytaj też:Kozielewicz: Uważam, że Wąsik ma mandat, a Kamiński go utraciłCzytaj też:
Wieczorek: Skazany za przestępstwo umyślne nie może być posłem