Tusk stawia Orbanowi ultimatum. "Po raz pierwszy to usłyszy"

Tusk stawia Orbanowi ultimatum. "Po raz pierwszy to usłyszy"

Dodano: 
Donald Tusk, premier
Donald Tusk, premier Źródło: PAP/EPA / Vladyslav Musiienko
Orban musi zobaczyć, że skończyła się przestrzeń na jakieś gry i cyniczne pomysły. Albo jest in albo out polityczny – stwierdził Donald Tusk.

Jeżeli Węgry będą dalej blokować pomoc dla Ukrainy, KE uderzy w gospodarkę tego kraju – donosi "Financial Times", powołując się na dokumenty UE.

Strategia Brukseli zakłada wykorzystanie słabości gospodarki węgierskiej, uderzenie w kurs forinta i doprowadzenie do załamania nastrojów inwestorów. Wszystko po to, by zaszkodzić "rynkowi pracy i wzrostowi gospodarczemu" Budapesztu, jeżeli ten nadal będzie blokował 50 mld euro pomocy dla Ukrainy" – opisuje rp.pl.

Tusk grozi Orbanowi

Również polski premier uderza w węgierskie władze. Tusk twierdził, że Viktor Orban musi się zdecydować, czy chce swój kraj "postawić poza Europą".

– Tutaj wszyscy mają nadzieję, że Victor Orban pójdzie po rozum do głowy. Chyba nie będzie chciał jednak już tak na stałe postawić Węgry poza Europą w tych najważniejszych kwestiach. Z całą pewnością bezpieczeństwo UE to nie tylko bezpieczeństwo Ukrainy, ale całej Europy, na pewno Polski, ale też Węgier – stwierdził premier Donald Tusk na briefingu prasowym w Brukseli.

Tusk dodaje, że "nie możemy w tej sprawie w żaden sposób ustąpić jako wspólnota". – Wydaje mi się, że dzisiaj jest ten moment, kiedy Orban musi zobaczyć, że skończyła się jakakolwiek przestrzeń na jakieś gry i jakieś cyniczne pomysły. Albo jest in albo out polityczny i dlatego mam nadzieję, że będziemy w stanie go przekonać – kontynuował szef rządu.

– Jeśli chcecie znać moją opinię – jeśli Victor Orban po raz pierwszy usłyszy bardzo twardy komunikat – albo jest z nami, albo jesteś zupełnie osobno we wszystkich sprawach, to być może zrozumie, że ta gra się kończy – dodał premier

Orban ustąpi?

Premier Węgier Viktor Orban potwierdził, że w ubiegłą sobotę Budapeszt przesłał do Brukseli kompromisowe porozumienie, które odblokuje 50 miliardów euro unijnych funduszy dla Ukrainy. Jednak nie bez ustępstw ze strony UE. Polityk w wywiadzie dla francuskiego magazynu "Le Point" ujawnił, że w ramach kompromisu zgodzi się na udostępnienie Ukrainie środków finansowych, "jeśli zostanie zagwarantowane, że decyzja o dalszym przekazywaniu pieniędzy będzie poddawane przeglądowi co roku". W praktyce oznacza to, że Węgry będę miały kolejną szansę, aby zablokować pomoc dla Ukrainy.

Premier Orban zauważył, że to coroczne zatwierdzenie powinno być jednomyślne wśród wszystkich pozostałych członków UE. – Niestety, takie stanowisko jest postrzegane lub interpretowane przez niektóre kraje jako narzędzie corocznego szantażu. Nasze stanowisko jest takie, że nie chodzi o wykorzystywanie naszego weta do szantażu, ale o przywrócenie i zachowanie jedności Unii Europejskiej – podkreślił szef rządu Węgier.

Opracował: Jan Fiedorczuk
Źródło: 300polityka.pl
Czytaj także