Szef MON reaguje na słowa Putina. "Nic nie może uśpić naszej czujności"

Szef MON reaguje na słowa Putina. "Nic nie może uśpić naszej czujności"

Dodano: 
Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz
Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz Źródło: PAP / Albert Zawada
Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz odniósł się do wypowiedzi Władimira Putina, który stwierdził, że "nie jest zainteresowany" inwazją na Polskę.

Tucker Carlson, były pracownik Fox News, jest pierwszym zachodnim dziennikarzem, który rozmawiał z Władimirem Putinem od czasu, gdy Rosja rozpoczęła inwazję militarną na Ukrainę.

Wywiad, który został przeprowadzony w Moskwie, opublikowano w nocy z czwartku na piątek czasu polskiego.

Rosja może zaatakować Polskę?

Na pytanie, czy Moskwa ma jakieś roszczenia terytorialne na kontynencie europejskim, rosyjski przywódca odpowiedział, że "to jest absolutnie wykluczone". Władimir Putin zapewnił, że Federacja Rosyjska może użyć siły militarnej przeciwko Polsce "tylko w jednym przypadku – jeśli Polska zaatakuje Rosję". – Dlaczego? Ponieważ nie jesteśmy zainteresowani Polską, Łotwą ani żadnym innym miejscem. Dlaczego mielibyśmy to robić? Nie mamy żadnego interesu – przekonywał.

Komentatorzy zwracają uwagę, że przed 24 lutego 2022 r. Putin również zapewniał, że nie zaatakuje Ukrainy.

"Nic nie może uśpić naszej czujności"

– Im częściej ktoś powtarza, że nie ma zamiaru czegoś zrobić, tym bardziej powinniśmy być podejrzliwi wobec takich deklaracji. Przed inwazją na Ukrainę nie tylko Putin, ale również inni wysoko postawieni przedstawiciele Federacji Rosyjskiej zapewniali, że gromadzenie wojsk na granicy z Ukrainą to tylko manewry i sprawdzanie zdolności operacyjnych, a nie przygotowania do inwazji – skomentował wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz.

– Powinniśmy skupić się na swoich obowiązkach, przygotowywać się na różne sytuacje. Nic nie może uśpić naszej czujności, a na pewno nie takie słowa – ocenił minister obrony narodowej.

Głos w sprawie zabrał również marszałek Sejmu. Szymon Hołownia został zapytany o stwierdzenie Władimira Putina, że Rosja nie zamierza zaatakować Polski oraz Łotwy. – Litwy i Estonii nie wspomniał? A Finlandię? – ironizował polityk.

– Putin oczywiście bredził w tym wywiadzie. Te jego refleksje historyczno-literackie o tym, jak to Polska najechała Rosję i ze wschodnich Rosjan zrobiła Ukraińców, jest w stanie falsyfikować człowiek, który skończył czwartą klasę szkoły podstawowej i trochę się interesuje historią regionu – powiedział Hołownia.

Czytaj też:
Spięcie na Komisji Obrony Narodowej. "Czy posiedzenie powinno być jawne?"
Czytaj też:
Putin rozmawiał z Xi Jinpingiem. Rosja i Chiny odrzucają "ingerencję" USA

Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: TVN24 / PAP
Czytaj także