Błaszczak o decyzji Kosiniaka-Kamysza: Być może chodzi o czystkę w Wojsku Polskim

Błaszczak o decyzji Kosiniaka-Kamysza: Być może chodzi o czystkę w Wojsku Polskim

Dodano: 
Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz i były szef MON Mariusz Błaszczak
Minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz i były szef MON Mariusz Błaszczak Źródło:PAP / Leszek Szymański
Mariusz Błaszczak (PiS) uważa, że decyzja szefa MON o odwołaniu kierownictwa Żandarmerii Wojskowej to może być "czystka" w Wojsku Polskim.

Wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz odwołał w środę szefów Żandarmerii Wojskowej (ŻW). Stanowiska stracili komendant główny gen. Tomasz Połuch oraz jego zastępca gen. Robert Jędrychowski. Na ich miejsce zostali powołani płk Tomasz Kajzer i ppłk Edyta Korolczuk.

Błaszczak: Być może chodzi o czystkę w Wojsku Polskim

O zmianach personalnych w ŻW poinformowano w komunikacie MON, nie podając jednak przyczyn. Do sprawy odniósł się w Polsat News poseł PiS Mariusz Błaszczak, były minister obrony. – Nie znam uzasadnienia. Być może chodzi o czystkę w Wojsku Polskim – stwierdził.

Jego zdaniem Kosiniak-Kamysz "zajmuje się audytem, a tu wojna na Ukrainie". – Rosja jest coraz bardziej zuchwała – ocenił Błaszczak.

– Cały mechanizm, który stworzyłem w MON, służył temu, że trzeba być aktywnym, poszukiwać linii kredytowych, a jeżeli mamy "hołd tuski", to co będzie w konsekwencji? To, że kontrakty amerykańskie i koreańskie staną się bezprzedmiotowe – powiedział polityk PiS.

Kontrakty zbrojeniowe rządu PiS. Kosiniak-Kamysz chce kontynuacji

Kosiniak-Kamysz jeszcze przed objęciem urzędu ministra obrony przekonywał, że nowy rząd powinien podtrzymać kontrakty zawarte przez rząd PiS w dwóch obszarach – modernizacji armii i energetyki.

– Oczywiście weryfikacja, sprawdzenie postępowania, czy wszystko było zgodne ze standardami, co można jeszcze uzyskać, czy można coś renegocjować, czy Polska może więcej uzyskać – to wszystko tak, ale co do zasady w tych dwóch obszarach potrzebna jest kontynuacja – mówił szef PSL w radiu RMF FM.

Wczoraj Kosiniak-Kamysz zapewnił, że kontrakty na koreańskie czołgi K2 i armatohaubice K9 zostaną zachowane i należy spodziewać się ich kontynuacji. – Wy zrywaliście kontrakty, my takich błędów nie popełnimy – dodał, zwracając się do polityków PiS.

Czytaj też:
Prezydent spotkał się z szefem Lockheed Martin. Zbrojeniowy gigant ma ofertę dla Polski

Opracował: Damian Cygan
Źródło: Polsat News / RMF FM / DoRzeczy.pl
Czytaj także