W poniedziałek prezydent Biden wyraził nadzieję na zawieszenie broni między Izraelem a Hamasem, które z jednej strony miałoby zatrzymać działania wojenne, a z drugiej umożliwić uwolnienie pozostałych zakładników do początku przyszłego tygodnia. Trwają negocjacje w tym zakresie.
W opublikowanym we wtorek na kanałach społecznościowych nagraniu Netanjahu powiedział, że od początku wojny prowadzi kampanię polityczną, której celem jest ograniczenie nacisków mających na celu zakończenie wojny przed osiągnięciem przez Izrael jej celów, a z drugiej strony uzyskanie poparcia dla Izraela.
Netanjahu: Większość Amerykanów popiera Izrael, nie Hamas
Netanjahu przywołał wyniku badania przeprowadzonego przez Harvard-Harris, które pokazały, że ponad 80 proc. ankietowanych popiera Izrael. Podkreślił zatem, że większość Amerykanów popiera Izrael kontynuujący operację aż do wygranej. – Oznacza to, że czterech na pięciu obywateli Stanów Zjednoczonych popiera Izrael, a nie Hamas – powiedział Netanjahu. – To daje nam dodatkową siłę, aby kontynuować kampanię aż do absolutnego zwycięstwa – oznajmił.
Przypomnijmy, że większość ofiar ofensywy wojskowej Izraela w gęsto zaludnionej przed wojną Strefie Gazy to kobiety i dzieci. Celem operacji jest m.in. likwidacja operującego w Strefie Gazy Hamasu tak, by całkowicie wyeliminować zagrożenie dla obywateli Izraela z kierunku Gazy.
Apele Bidena do Netanjahu
Wcześniej, w połowie lutego, w rozmowie telefonicznej prezydent Stanów Zjednoczonych ponownie wezwał izraelskiego premiera, by Siły Obronne Izraela (IDF) nie podejmowały operacji w Rafah – mieście na granicy Strefy Gazy z Egiptem, gdzie przebywa obecnie ogromna ilość Palestyńczyków, którzy musieli uciekać z północnej części Strefy. Szacuje się, że chodzi o ok. milion ludzi.
Netanjahu powiedział w niedzielę, że izraelska ofensywa wojskowa w Rafah może zostać "nieco opóźniona", jeśli osiągnięte zostanie porozumienie w sprawie tygodniowego zawieszenia broni między Izraelem a Hamasem.
Czytaj też:
Netanjahu przedstawił plan na zarządzanie Strefą Gazy po wojnieCzytaj też:
Obrona Tajwanu, kwestia Ukrainy, największe zagrożenie. Oto, co sądzą Amerykanie