Kaczyński straci immunitet? "To jest całkowity absurd"

Kaczyński straci immunitet? "To jest całkowity absurd"

Dodano: 
Prezes PiS Jarosław Kaczyński na sali obrad Sejmu
Prezes PiS Jarosław Kaczyński na sali obrad Sejmu Źródło: PAP / Tomasz Gzell
Jarosław Kaczyński został zapytany, czy nie obawia się utraty immunitetu. Sprawa ma związek z szarpaniną między prezesem PiS a Obywatelami RP podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej.

Podczas ostatnich obchodów miesięcznicy smoleńskiej doszło do przepychanek polityków Prawa i Sprawiedliwości z działaczami Obywateli RP. Po niedzielnym nabożeństwie w warszawskim kościele pw. Wniebowzięcia NMP i św. Józefa, politycy PiS udali się na plac marszałka Józefa Piłsudskiego.

Działacze Obywateli RP, na czele ze Zbigniewem Komosą, jeszcze przed uroczystościami złożyli wieniec przed pomnikiem smoleńskim na placu Piłsudskiego. Dołączona była do niego tabliczka z napisem: "Pamięci 95 ofiar Lecha Kaczyńskiego, który, ignorując wszelkie procedury, nakazał pilotom lądować w Smoleńsku w skrajnie trudnych warunkach. Spoczywajcie w pokoju. Naród Polski". Nie obyło się bez awantury.

Kaczyński pozbawiony immunitetu?

Na konferencji prasowej Jarosław Kaczyński został zapytany co sądzi o ewentualnym uchyleniu immunitetu jego oraz dwóch innych polityków PiS.

– Jeżeli stracimy immunitet w tej sytuacji, to będzie to dowód, że w Polsce każdy może na grobie czyimś zawiesić obraźliwy wobec zmarłego napis i ten napis jest prywatną własnością zawieszającego, a członkowi rodziny albo komuś zaprzyjaźnionemu nie wolno go zdjąć. To jest całkowity absurd, chociaż wiem, że ten absurd jest w tej chwili przedmiotem różnego rodzaju postępowań – odparł polityk.

– Jeżeli stracimy te immunitety, to będzie to tylko i wyłącznie dowód tego, jak głęboka degeneracja w tej chwili następuje, jeżeli chodzi o funkcjonowanie systemu prawa w Polsce. To jest wszystko niesłychanie smutne – kontynuował Kaczyński.

Warszawska policja prowadzi obecnie trzy postępowania dotyczące zniszczenia obraźliwego wieńca, który Obywatele RP umieścili przed pomnikiem smoleńskim kilka dni temu. To nie pierwsza taka sytuacja, gdy doszło do szarpaniny między prezesem partii a antypisowskomi aktywistami.

Czytaj też:
"Sytuacja zagrożenia". Kaczyński o decyzji prezydenta
Czytaj też:
Kierwiński mówi o "prowokatorach". PiS chce dymisji szefa MSWiA

Źródło: Interia.pl
Czytaj także