Balcerowicz o działaniach Tuska: Widzę kontynuację pisizmu

Balcerowicz o działaniach Tuska: Widzę kontynuację pisizmu

Dodano: 
Prof. Leszek Balcerowicz
Prof. Leszek Balcerowicz Źródło:PAP/Marcin Obara
W dziedzinie gospodarki nie widzę żadnej widocznej naprawy – stwierdził Leszek Balcerowicz pytany o pierwsze 100 dni rządów Donalda Tuska

Mija 100 dni od zaprzysiężenia rządu Donalda Tuska. We wrześniu, pod koniec kampanii wyborczej, Tusk ogłosił na konwencji KO "100 konkretów na pierwsze 100 dni rządów" – lider Platformy Obywatelskiej zarzekał się wówczas, że wszystkie konkrety będą zrealizowane na czas, jeżeli Polacy mu zaufają.

Ostatecznie w ciągu 100 dni Tuskowi udało się zrealizować zaledwie 13 konkretów. Do tego rząd zajął się wdrażaniem 5 kolejnych, które przy dobrej woli można uznać za częściowo realizowane.

Balcerowicz: Kontynuacja pisizmu

W rozmowie z RMF FM Leszek Balcerowicz został zapytany o największy sukces 100 dni rządu Tuska. Ekonomista wskazał na... zmiany w wymiarze sprawiedliwości. Bardzo negatywnie ocenia jednak działania rządu w gospodarce.

– W dziedzinie gospodarki nie widzę żadnej widocznej naprawy, widzę kontynuację "pisizmu". Nie ma zapowiedzi odwrócenia pisowskich nacjonalizacji, czyli upolitycznienia gospodarki. Po drugie nie ma nawet zapowiedzi poważniejszych naprawy finansów publicznych – stwierdził.

– W dziedzinie gospodarczej Tusk i PO w trakcie kampanii wyborczej licytowali się z PiS-em, kto da więcej, albo kto szybciej wprowadzi 800 plus. To była degradacja jakości debaty na tematy bardzo ważne, polityki gospodarczej – kontynuował.

Balcerowicz stwierdził również, że media publiczne powinny zostać sprywatyzowane, co zapewniłoby ich odpolitycznienie. Podobne rozwiązania sugeruje dla spółek Skarbu Państwa.

Tusk się tłumaczy

W piątek premier zamieścił w mediach społecznościowych film, na którym tłumaczy się z porażki w realizowaniu "100 konkretów".

– Każdy z nas ma jakieś wady: moją jest niecierpliwość. Zawsze chce, żeby wszystko stało się jak najszybciej, np. 100 konkretów. Sto dni, myślałem, to kawał czasu, niemal epoka. I rzeczywiście, zobaczcie, ile rzeczy się wydarzyło, ile spraw załatwiliśmy. Chociaż chciałem oczywiście szybciej i więcej, jak zawsze — powiedział premier.

Czytaj też:
Porażka KO po 100 dniach rządów. Które ze "100 konkretów" udało się Tuskowi zrealizować?
Czytaj też:
Niespełnione obietnice KO. Jednej z nich Polacy nie mogą darować Tuskowi

Źródło: RMF 24
Czytaj także