Ogłaszali koniec PiS-u. Żukowska sprowadza ich na ziemię

Ogłaszali koniec PiS-u. Żukowska sprowadza ich na ziemię

Dodano: 
Anna Maria Żukowska (Lewica)
Anna Maria Żukowska (Lewica) Źródło:PAP / Marcin Obara
– Pogłoski o śmierci PiS nie były przedwczesne, ale życzeniowe – oceniła Anna Maria Żukowska w Lewicy.

– Jak to powiedział kiedyś Mark Twain: "Wiadomość o mojej śmierci jest cokolwiek przedwczesna – w ten sposób sondażowe wyniki wyborów samorządowych skomentował w niedzielny wieczór Jarosław Kaczyński. Według exit poll, Prawo i Sprawiedliwość uzyskało 33,7 proc. głosów, co okazało się najlepszym wynikiem.

Koniec PiS-u? Żukowska: To naiwne i życzeniowe

Z teorią, że koniec PiS jest blisko nie zgodziła się także Anna Maria Żukowska. – Pogłoski o śmierci PiS nie były przedwczesne, ale życzeniowe – podkreśliła w Poranku Wyborczym Wirtualnej Polski.

Posłanka Lewicy przypomniała, że PiS ma największy klub w Sejmie, mimo że jest partią opozycyjną. – Więc zakładanie, że jej nie ma i przestała istnieć, jest dość naiwne. Ma swoją bazę wyborczą, dość stałą i nie zniknie. Zawsze trzeba będzie z PiS-em rywalizować – stwierdziła.

W ocenie Żukowskiej, do dobrego wyniku partii Kaczyńskiego przyczyniły się m.in. protest rolników, a także "niezbyt efektywna", jeśli chodzi o liczbę przyjętych ustaw, pracy Sejmu.

Słaby wynik Lewicy w wyborach samorządowych. "Trzeba wyciągnąć wnioski"

W rozmowie poruszono również wątek wyniku Lewicy. Posłanka stwierdziła tu, że trudno mówić o jakimkolwiek wyniku, skoro w wielu miastach Lewica w ogóle nie miała swojej listy.

– W Krakowie czy Łodzi były dwie konkurencyjne wobec siebie listy, żadna z nich pod hasłem Lewicy. W Poznaniu też były dwie listy, pod sztandarami Lewicy, ale też konkurencyjne wobec siebie. Myślę, że z tego też trzeba wyciągnąć wnioski – powiedziała.

Wyniki wyborów samorządowych. Tryumf PiS, klęska Lewicy

Według sondażu exit poll Ipsos dla telewizji Polsat, TVN i TVP, Prawo i Sprawiedliwość zdobyło najwięcej głosów w wyborach do sejmików wojewódzkich w skali kraju – 33,7 proc. Koalicja Obywatelska uzyskała 31,9 proc. poparcia, Trzecia Droga – 13,5 proc., Konfederacja i Bezpartyjni Samorządowcy – 7,5 proc., Lewica – 6,8 proc., a Stowarzyszenie "Bezpartyjni Samorządowcy" – 2,7 proc. Na inne, lokalne komitety wyborcze zagłosowało w wyborach do sejmików 3,9 proc. wyborców.

Czytaj też:
Gronkiewicz-Waltz: To był błąd PiS
Czytaj też:
Przez Tuska rezygnowali z udziału w wyborach? "Czuli się zastraszani"
Czytaj też:
Hołownia wprost: To pierwsze poważne ostrzeżenie dla naszej koalicji
Czytaj też:
"Czy było warto?". Marianna Schreiber komentuje wynik męża

Opracowała: Anna Skalska
Źródło: Wirtualna Polska
Czytaj także