W rozmowie z dziennikiem "Fakt" prezydent potwierdza, że w trakcie spotkania z prezydentem USA rozmawiał na temat rozmieszczenia na terytorium Polski broni atomowej.
– Nie ukrywam, że pytany o to, zgłosiłem naszą gotowość. Rosja w coraz większym stopniu militaryzuje okręg królewiecki. Ostatnio relokuje swoją broń nuklearną na Białoruś – przekazał.
Prezydent uważa, że decyzja o rozmieszczeniu broni atomowej w Polsce w ramach nuclear sharing wzmocniłaby nasze bezpieczeństwo.
– Jesteśmy sojusznikiem w Sojuszu Północnoatlantyckim i ponosimy zobowiązania również i w tym zakresie, czyli po prostu realizujemy wspólną politykę – dodał w rozmowie z dziennikiem.
Spotkanie Duda-Trump. Komunikat Pałacu Prezydenckiego
Andrzej Duda i Donald Trump spotkali się w Nowym Jorku w nocy ze środy na czwartek czasu polskiego. Spotkanie trwało 2,5 godziny. Cytowany w komunikacie Kancelarii Prezydenta minister Wojciech Kolarski powiedział, że było to "znakomite spotkanie dwóch przyjaciół, którzy wspominali ten czas, kiedy przez cztery lata współpracowali, sprawując urzędy prezydenckie".
– To był bardzo dobry, owocny czas dla relacji polsko–amerykańskich. Donald Trump wielokrotnie podkreślał wielką sympatię do Polski i uznanie, które żywi wobec Polaków – dodał Kolarski.
Pałac Prezydencki przypomina, że w czasie trwania kadencji Trumpa w Białym Domu obaj przywódcy spotykali się wielokrotnie. W lipcu 2017 r. w Polsce oraz w Stanach Zjednoczonych: we wrześniu 2018 r., w czerwcu 2019 r. i w czerwcu 2020 r.
"Poza tym Andrzej Duda i Donald Trump spotykali się kilkakrotnie przy okazji rozmów wielostronnych, m.in. szczytów NATO, posiedzeń Zgromadzenia Ogólnego ONZ, spotkań Forum Ekonomicznego w Davos" – czytamy.
Czytaj też:
Duda i Trump rozmawiali o Ukrainie. Prezydent zdradza, co mu powiedziałCzytaj też:
Wojska NATO wejdą na Ukrainę? Orban: Jesteśmy o krok od tej decyzjiCzytaj też:
Amerykański komik zakpił z prezydenta Dudy. "Przyssał się do Trumpa"