Prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski podpisał zarządzenie, zgodnie z którym w stołecznych urzędach nie będzie można eksponować symboli religijnych. Urzędnicy mają również używać m.in. feminatywów oraz wyrażeń neutralnych płciowo. Wszystko to w ramach walki z dyskryminacją. Jak podkreśliła rzecznik prasowa ratusza, Warszawa jest pierwszym miastem w Polsce, które wprowadziło tego typu regulacje.
Apel Morawieckiego
Decyzja Trzaskowskiego wywołała oburzenie środowisk katolickich i konserwatywnych. Pojawiło się kilka inicjatywy, których cele jest wyrażenie sprzeciwu wobec takich działań. Były premier Mateusz Morawicki zaapelował o poszanowanie dla krzyża, jako symboli polskiej kultury i państwowości.
– Jako Polacy mamy niesamowite szczęście. Żyjemy w państwie, w którym każdy może wierzyć w co chce. I takiego państwa chcą miliony Polaków. Tolerancyjnego i szanującego różne punkty widzenia. W pełni to popieram. Zawsze będę stał na straży wolności słowa i myśli. Prawo do eksponowania swoich symboli religijnych, to prawo do wolności – jednej z najważniejszych wartości dla Polaków – stwierdził na filmie zamieszczonym w mediach społecznościowych.
Morawiecki podkreślił, że krzyż to nie tylko symbol chrześcijaństwa, ale także symbol naszej kultury i państwowości. Krzyż nosili polscy rycerze oraz żołnierze walczący w obu wojnach światowych. Był on także ważnym symbolem w czasie walki o zachowanie polskości pod zaborami. Mimo to, coraz częściej krzyż staje się przeszkodą dla niektórych lewicowych środowisk.
– Kto chciał się pozbyć krzyża? Zaborcy? Komuniści tłamszący polską historię i tradycję? Bo przecież walka z krzyżem, to walka z polskością – wskazał Morawiecki i przypomniał wyrok Europejskiego Trybunału Praw Człowieka z 2011 roku, w którym stwierdzono, że krzyż stanowi symbol kultury i państwowości włoskiej. Tak samo, jak powiedział były premier, jest w przypadku Polski.
– Mam do wszystkich ludzi, od lewa do prawa, ważną prośbę: Nie popełniajmy w naszym kraju błędów Zachodu. W naszym kraju, w Polsce nie jest nam potrzebna ideologiczna wojna. Polsce potrzeba spokoju i szacunku dla ważnych i najważniejszych symboli – powiedział polityk PiS.
Czytaj też:
Polscy żołnierze zaatakowani. Morawiecki: Państwo musi chronić swoich obywateliCzytaj też:
"Kłamstwa Tuska" o sytuacji na granicy. Morawiecki publikuje nagranie
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
dorzeczy.pl/gielda