Polacy mają finansować socjal dla imigrantów? Semka: Pomysł z piekła rodem

Polacy mają finansować socjal dla imigrantów? Semka: Pomysł z piekła rodem

Dodano: 
Nielegalni migranci w porcie na wyspie El Hierro na Wyspach Kanaryjskich
Nielegalni migranci w porcie na wyspie El Hierro na Wyspach Kanaryjskich Źródło:PAP/EPA / GELMERT FINOL
Zrównanie świadczeń socjalnych dla migrantów w całej Unii Europejskiej to pomysł z piekła rodem – mówi Piotr Semka.

Na bazie dyrektywy azylowej Unii Europejskiej, uchwalonej w ramach paktu migracyjnego nielegalni imigranci mają otrzymać prawo do świadczeń socjalnych na koszt podatników na terenie państwa UE, do którego przybędą. Chodzi m.in. o przyznanie Afrykanom i Arabom prawa do darmowego kwaterunku o wysokim standardzie, świadczeń socjalnych, pełnego i bezpłatnego dostępu do opieki medycznej oraz dostępu do rynku pracy. W myśl unijnych przepisów każdy imigrant z mocy prawa otrzymuje status uchodźcy.

Polacy mają współfinansować socjal dla imigrantów? Semka: Pomysł z piekła rodem

O te skandaliczne rozwiązania Łukasz Janowski zapytał w Radio WNET publicystę "Do Rzeczy" Piotra Semkę.

Semka zwrócił uwagę, że jest to pomysł z piekła rodem. – Będzie wywoływać bardzo konfliktowa sytuację, w której migranci w Polsce będą otrzymywać znacznie wyższe świadczenia socjalne niż polscy bezrobotni. Problem polegał na tym, że imigranci, nawet jak przekroczyli granicę Hiszpanii, Włoch czy Węgier, zawsze najbardziej chcieli pojechać do Niemiec, bo tam jest najwyższy social. W związku z tym urzędnicy unijny stwierdzili, że w takim razie trzeba wszystkim imigrantom, niezależnie gdzie na terenie UE się znajdują, podwyższyć social do poziomu niemieckiego, wtedy nie będą ciążyć w kierunku Niemiec – powiedział Semka.

Publicysta zwrócił też uwagę, że zdumiewającą jest sytuacja, w której minister spraw wewnętrznych nie komentuje readmisji imigrantów do Polski z Niemiec. – Tak samo mieliśmy z zatajanymi informacjami nt. okoliczności zatrzymania dwóch polskich żołnierzy na granicy. Bardzo długo utrzymywano to w tajemnicy, a jak wyszło na jaw i pojawiły się głosy oburzenia opinii publicznej, to nagle zarówno minister Kosiniak-Kamysz, jak i premier Tuska zaczęli sugerować, że oni w ogóle o tym nie wiedzieli – przypomniał Semka.

Semka podkreślił, że w obecnej sytuacji naturalnym krokiem byłoby obstawienie zachodniej granicy, dodając, że kłopot w tym, że gro sił musi teraz pilnować granicy z Białorusią.

Narasta problem z imigrantami

Jednocześnie od kilku tygodni zaostrza się sytuacja na granicy z Białorusią. Regularnie dochodzi do ataków ze strony nielegalnych migrantów, które, niestety, czasem kończą się tragicznie. Niedawno media obiegła informacja, że migranci są szkoleni przez białoruskie służby w celu skuteczniejszego atakowania polskich funkcjonariuszy.

W sieci pojawiają się zdjęcia potwierdzające obecność migrantów na terytorium Polski. Nielegalni cudzoziemcy koczowali we wsi Czerlonka niedaleko Białowieży na Podlasiu. "Praktycznie codziennie, przez większość dnia na przystanku przesiadują imigranci, którym udało się nielegalnie przedostać przez granicę. Ludzie boją się wyjść wieczorami na ulice, a przez to, że przystanek jest ciągle okupowany, dzieci boją się tam stanąć, by zabrał ich autobus szkolny" – czytamy na profilu Służby w akcji.

Według relacji przedstawicieli władz Białowieży, to efekt działania takich organizacji proimigracyjnych, jak Podlaskie Ochotnicze Pogotowie Humanitarne. "Aktywiści" mają rozsyłać swój "alarmowy" numer WhatsApp na grupach imigranckich.

Media odnotowały również, że w piątek 14 czerwca ok. godziny 9 rano radiowóz niemieckiej policji miał przekroczyć przejście graniczne w Osinowie Dolnym i już po polskiej stronie zostawić imigrantów z Bliskiego Wschodu. Strona polska zażądała wyjaśnień.

Jak wynika z sondażu Ipsos, Polacy zdecydowanie opowiadają się za ochroną granic przed agresorami i odsyłaniem ich na stronę białoruską. Tok Fm, na zlecenie którego (wspólnie z OKO.press) zostało przeprowadzone badanie, ocenił wyniki sondażu jako "szokujące".

W ubiegłym tygodniu Aleksandra Fedorska, korespondentka polskich i niemieckich mediów napisała, że "Polska po cichu zaakceptowała niemieckie pushbacki imigrantów na granicy zachodniej" w zamian za brak sprzeciwu wobec zapowiadanego przez Donalda Tuska weta w sprawie paktu migracyjnego.

Czytaj też:
Niemiecka policja podrzuciła Polsce migrantów. Ważny komunikat SG
Czytaj też:
Imigrant wymachiwał maczetą. Nagranie prawdopodobnie z Poznania
Czytaj też:
Konfederacja ostrzega: Jesteśmy dopiero przed prawdziwą presją migracyjną

Opracował: Grzegorz Grzymowicz
Źródło: Radio WNET / DoRzeczy.pl / Tok FM / oko.press
Czytaj także