"Dziś narodowy dzień hybrydowej, bratobójczej, wojny polsko-niemieckiej o część Górnego Śląska, zakończonej wygraną Polski i aneksją tego kluczowego dla II Rzeczpospolitej, regionu. Dzień, jak i tamte wydarzenia, do dziś, propagandowo, określane są »powstaniami śląskimi«" – napisał Kopiec na portalu X.
Do jego wpisu administracja serwisu dodała następującą informacje kontekstową: "I powstanie śląskie wybuchło po masakrze w Mysłowicach, której dokonali Niemcy z Grenzschutz Ost. II powstanie wybuchło w odpowiedzi na niemiecki terror. Na terenach włączonych do Niemiec, Ślązacy popierający Polskę byli represjonowani".
"Wstyd". Fala komentarzy po wpisie Kopca
Ze zrozumiałych względów wpis senatora wywołał falę oburzenia.
"Co to za kanalia się wyrzygała na Polskę i Śląsk? Oo, ta kreatura jest – uwaga – senatorem RP. Życzę mu wszystkiego, co najgorsze. Tu kropka" – napisał historyk prof. Krzysztof Kloc.
"Ciekawych rzeczy można się z Twittera dowiedzieć i to od Pana Senatora RP. Nie wiedziałem dotąd, że z Niemcami toczyliśmy "bratobójcze" wojny" – stwierdził Cezary Kaźmierczak, Prezes Związku Przedsiębiorców i Pracodawców.
"Po pierwsze, wstyd, że taka osoba jest senatorem RP. Po drugie, jako potomek rodziny, która od 1945 r. mieszka w lubuskiem, nie rozumiem tego śląskiego wywyższania się. Polacy z Ziem Odzyskanych nie dość, że na Kresach cierpieli, to jeszcze od 1945 r. Polskę od zera budowali" – wskazał historyk dr Michał Sadłowski.
"Górny Slask został w 1922 roku podzielony między Polskẹ i Niemcy na pidstawie decyzji międzynarodowej a nie zaanektowany przez Polskẹ" – napisał Łukasz Jasina, były rzecznik MSZ.
"Niczym w programie "Jaka to melodia" jestem w stanie zgadnąć, że to polityk tzw. "Lewicy" po jednej nutce. A Powstańcom Śląskim pamięć i chwała" – komentuje Marcin Giełzak.
twittertwitterCzytaj też:
Szokująca rozmowa z Grabowskim w Tok FM. "Pogarda wobec Polaków"Czytaj też:
Kandydata KO zapytano, czy jest Polakiem. Szokująca odpowiedźCzytaj też:
W "Wyborczej" o zwolennikach PiS: Małpoludzia czereda