Rosyjska pozarządowa organizacja badawcza Centrum Lewady (uznawana w Rosji za "zagranicznego agenta”) przeprowadziła ankietę, z której wynika, że 58 proc. obywateli Rosji popiera ideę prowadzenia rozmów pokojowych. Zdaniem badaczy, ostatni raz rekordowe wskaźniki wsparcia dla negocjacji pokojowych odnotowano w listopadzie 2023 i październiku 2022 roku – wynosiły one po 57 proc.
Kto popiera rozejm
W jakich grupach poparcie dla negocjacji pokojowych jest najwyższe?
"Kobiety (64 proc.), młodzi Rosjanie (66 proc. w wieku 18–24 lat), ci, którzy ledwo mają co jeść (64 proc.), mieszkańcy wsi (65 proc.), ci, którzy uważają, że kraj zmierza w złym kierunku (77 proc.), respondenci, którzy nie akceptują działań dyktatora Władimira Putina jako prezydenta (75 proc.) oraz ci, którzy ufają informacjom z kanałów YouTube (65 proc.)" – wyjaśniają autorzy badania.
Badanie ujawniło także, że w rosyjskim społeczeństwie utrzymuje się wysoki poziom wsparcia dla działań rosyjskiej armii okupacyjnej na terytorium Ukrainy. Ogółem 77 proc. respondentów popiera działania wojska, a 17 proc. ich nie popiera.
Sondaż został przeprowadzony w okresie od 20 do 24 czerwca. W badaniu wzięło udział 1627 dorosłych mieszkańców 137 miejscowości położonych na terenie 50 podmiotów Federacji Rosyjskiej.
Rozmowy pokojowe
4 lipca Władimir Putin wypowiedział się o możliwości wznowienia dialogu z państwem ukraińskim. Przywódca Rosjan twierdził, że rozmowy pokojowe mogą być kontynuowane w oparciu o porozumienia stambulskie.
Wcześniej jednak Putin postawił Kijowowi ultimatum. Kraj powinien zrezygnować z obwodów zaporoskiego, chersońskiego, donieckiego i ługańskiego. Strona ukraińska wielokrotnie podkreślała, że nie zgodzi się na ultimatum Moskwy.
Czytaj też:
"Nie potrzebuję mandatu". Orban odpowiada na krytykę ze strony władz UECzytaj też:
Zawieszenie broni? Eksperci ujawniają prawdziwe stanowisko Putina