O nastroje polityczne panujące wśród Polaków i ocenę rządu Donalda Tuska prezes Instytutu Badań Rynkowych i Społecznych pytany był we wtorek w programie "Gość Wydarzeń" na antenie Polsat News.
"Zamieniliśmy rząd szaleńców na rząd leni"
Przywołując badania przeprowadzane przez IBRiS Marcina Duma podkreślił, że zaczynaliśmy wakacje "trochę przygnębieni i rozczarowani" i w podobnym nastoju je kończymy. Według niego, Polacy nie mają specjalnego poczucia, że rząd spełnia złożone przed wyborami obietnice. – W pewien sposób dostrzegamy jego dokonania, ale uznajemy je za trochę zbyt skąpe – wskazał.
Gość Bogdana Rymanowskiego przywołał słowa jednego z respondentów, który został poproszony o charakteryzację prac obecnego rządu. Stwierdził on, że "zamieniliśmy rząd szaleńców na rząd leni".
– Kiedy w czerwcu pytaliśmy Polaków o sukcesy rządu, to mówili, że dobrze, że w ogóle powstał. Dzisiaj, po wakacjach, ludzie pytani o to samo, mówią, że dobrze, że rząd się jeszcze nie rozpadł – powiedział.
Czego Polacy oczekują od rządu?
Duma wskazywał ponadto, że o ile Polacy uznają rozliczenie poprzednich rządów za potrzebne i uzasadnienie, nie jest to dla nich sprawa, którą rząd powinien się zajmować w pierwszej kolejności.
– Polacy prędzej oczekują realizacji obietnic w zakresie ich portfela – stwierdził, wskazując tu na rozwiązania dotyczące składki zdrowotnej i kwoty wolnej od podatku.
Przypomnijmy, że według niedawnego sondażu Instytut Badań Pollster przeprowadzonego na zlecenie "Super Expressu", aż 62 proc. Polaków uważa, że rząd Donalda Tuska nie realizuje swoich przedwyborczych zobowiązań. Przeciwnego zdania było 27 proc. pytanych. Sprecyzowanej opinii w tej sprawie nie miał 11 proc. osób biorących udział w badaniu.
Czytaj też:
Sawicki: Tusk zaorał swój rządCzytaj też:
Minister uderza w Tuska. "Powinien zrobić rachunek sumienia"Czytaj też:
"Rząd złodziei zastąpił rząd leni". Czarzasty: Znamy badania, mamy się ogarnąć