W piątek sąd odroczył sprawę zażalenia na zatrzymanie księdza Olszewskiego do 18 października. Do sądu wciąż nie trafiły nagrania od policji i ABW.
Media relacjonowały wyprowadzanie kapłana z budynku sądu. Na nagraniach i zdjęciach widać, że sercanin jest skrajnie wychudzony. Podczas, gdy ks. Michał Olszewski był wyprowadzany przez funkcjonariuszy, miał na rękach kajdanki. Wykonywał gest błogosławieństwa w kierunku zgromadzonych przed sądem protestujących, którzy przyszli, aby wyrazić sprzeciw wobec metod stosowanych przez państwo.
Ziobro: Oto praworządność Tuska
Sprawę komentuje były minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Polityk podkreśla, że sprawa jest bulwersująca, a aparat państwa starał się złamać i upokorzyć duchownego.
"Ksiądz, wychudzony, z różańcem na szyi, trzymany za kratami wiele miesięcy przez upolitycznionych sędziów. Celowo, aby go upodlić i zniszczyć" – napisał Ziobro.
Były minister zwraca również uwagę na to, kto zajmuje się sprawą księdza. "Sędzia, awansowana przez ludzi Bodnara tuż po przedłużeniu księdzu aresztu, wie jak odwdzięczać się Bodnarowi i do dziś, łamiąc prawo, nie sporządziła uzasadnienia swojej decyzji. Bez tego obrońcy księdza nie mogą się odwołać. I to jest praworządność w wersji Tusk/ Bodnar" – napisał Ziobro w mediach społecznościowych.
Pełnomocnicy kapłana alarmują
O decyzji odroczenia sprawy ks. Michała Olszewskiego poinformował portal wPolityce.pl. – Obrona dostała dodatkowy tydzień, by złożyć wnioski dowodowe. W tym materiale są pewne braki. Wydaje się, że tego materiału dowodowego trochę my dołożymy, skoro jest taki kłopot ze strony państwa. Ksiądz przez godzinę zeznawał o tych trzech dniach od jego zatrzymania. Po raz kolejny chcę jednak oświadczyć, że jeśli chodzi o areszt śledczy, to ksiadz Michał nie składał żadnych zastrzeżeń (trafił tam po 3 dniach od momentu zatrzymania) – mówił mec. Krzysztof Wąsowski w rozmowie z telewizją wPolsce24.
Zarówno mec. Krzysztof Wąsowski, jak i dr Michał Skwarzyński zwrócili uwagę, że podczas piątkowego posiedzenia ks. Michał był "wyraźnie wychudły i osłabiony". Dr Skwarzyński dodał, że "wszyscy, którzy przebywali na sali byli wstrząśnięci relacją księdza Olszewskiego".
Posiedzenie było niejawne, choć jak wskazują adwokaci, są sytuacje, które zezwalają na obecność mediów podczas rozprawy. – Najwyraźniej te precedensy odsunięto. Dla obrońców najważniejsza jest walka o księdza Olszewskiego. Nie chcemy prowadzić tu jakiejś kampanii politycznej, ale zdajemy sobie sprawę, że druga strona, w sposób nieprawdopodobny, tę sprawę upolitycznia. Będziemy podkreślać, że obrona nie miała takiego zamiaru, by upolityczniać sprawę księdza – tłumaczył mec. Wąsowski, odnosząc się sytuacji, w której obrona nie może zaskarżyć decyzji o przedłużeniu aresztu. – Mija 9 dzień, a my nie mamy prawa do odwołania się od decyzji – dodał.
Czytaj też:
Sprawa zażalenia na zatrzymanie ks. Michała Olszewskiego została odroczonaCzytaj też:
Tusk do środowiska prawników: Nie skapitulujemy. Przyjmijcie to z wiarą