SIŁĄ RZECZY II Tylko ja jeden wiem, jak bardzo chciałbym móc napisać, że premier Tusk zaczął sprzątanie bałaganu, którego w polskich finansach publicznych (i nie tylko!) narobił premier Morawiecki.
Bo ja o tym – jak o niczym innym – po prostu marzę! Ba, o niczym innym nie marzę tak bardzo, jak właśnie o tym. Ale tego się, niestety – niestety dla wszystkich Polaków – po prostu napisać nie da, bo byłoby to niezgodne z prawdą.
Albowiem rozdawnictwo pieniędzy podatników, z taką mocą rozhuśtane przez rządy Morawieckiego, że wkrótce – i to już za rok – doprowadzi ono Polskę do długu publicznego w wysokości do niemal 60 proc. PKB, nie zostało w projekcie ustawy budżetowej na rok 2025 w żadnym – nawet w najmniejszym – stopniu ograniczone. A wręcz przeciwnie.
© ℗
Materiał chroniony prawem autorskim.
Wszelkie prawa zastrzeżone.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.