Kongres PiS, czyli nigdy się nie przyznawaj!
  • Łukasz WarzechaAutor:Łukasz Warzecha

Kongres PiS, czyli nigdy się nie przyznawaj!

Dodano: 
Kongres PiS w Przysusze, październik 2024 r.
Kongres PiS w Przysusze, październik 2024 r. Źródło: X / Prawo i Sprawiedliwość
Co się zmienia wraz z wchłonięciem Solidarnej Polski przez Prawo i Sprawiedliwość? Czy ta operacja dodaje PiS wiarygodności i czy następuje w związku z nią przesunięcie PiS w kierunku, który wyznaczała SP? Odpowiedź jest przecząca.

17 listopada 2020 r. przed południem jechałem autostradą A4 z Wrocławia do Krakowa. Zatrzymałem się na stacji benzynowej Orlenu, żeby coś przegryźć. Niestety, w środku usiąść się nie dało. Restrykcje covidowe spowodowały, że podróżujący stracili możliwość zjedzenia czegokolwiek w pozycji siedzącej i w cieple na stacji. Wyszedłem zatem ze swoim hot dogiem na zewnątrz, jako że pogoda była ładna, gdzie stały stoliki i ławki – zagrodzone taśmą. Rząd Morawieckiego uznał, że jeśli na takiej ławce przy stacji benzynowej usiądę, to będę podlegał śmiertelnemu zagrożeniu. Albo stworzę je sam. Mimo to taśmę bohatersko przekroczyłem i miejsce zająłem.

Po jakichś dwóch minutach podjechali ochroniarze.

– Pan stamtąd wyjdzie – powiedział jeden z nich.

– Czy ja tu stwarzam jakieś zagrożenie? – zapytałem. – Przecież tu nikogo nie ma w promieniu 50 metrów. Prócz panów.

– Ja wiem – powiedział ochroniarz. – Ale ja będę musiał wezwać policję. Ja pana proszę, oszczędźmy sobie problemów.

Artykuł został opublikowany w 43/2024 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także