"Prokuratura musi być trwale uwolniona od ryzyka politycznych nacisków! Pierwszy raz oddzielenia urzędu Prokuratora Generalnego od Ministra Sprawiedliwości dokonano w roku 2010, z inicjatywy ówczesnego rządu PO-PSL. W roku 2016 Zjednoczona Prawica ponownie scaliła te funkcje, ze skutkami, których przez kolejnych 8 lat doświadczaliśmy" – napisał na portalu X Maciej Berek. I poinformował, że Komitet Rady Ministrów zaakceptował w czwartek projekt Ministerstwa Sprawiedliwości, dokonujący ponownie rozdzielenia funkcji prokuratora generalnego i ministra sprawiedliwości.
"Ale dzisiejsza propozycja zmian ustawowych idzie znacznie dalej" – zaznaczył przewodniczący Komitetu Stałego Rady Ministrów.
Minister sprawiedliwości i prokurator generalny
Poznaliśmy szczegóły projektu rozdzielającego funkcje ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego. Wstępne kandydatury na stanowisko PG będą mogli przedstawiać: grupy czynnych prokuratorów, Krajowa Rada Radców Prawnych, Naczelna Rada Adwokacka, Rada Działalności Pożytku Publicznego. "Tę listę oceni i przekaże do Marszałka Sejmu Krajowa Rada Prokuratury. Kolejnym etapem będzie publiczne wysłuchanie kandydatów. Ostatecznego wyboru Prokuratora Generalnego dokonywać i powoływać będzie Sejm i to bezwzględną większością głosów, za zgodą Senatu. Wybór dokonywany przez Sejm za zgodą Senatu stawia Prokuratora Generalnego w gronie identycznie wybieranych organów takich jak Rzecznik Praw Obywatelskich, Prezes NIK, Rzecznik Praw Dziecka, Prezes Urzędu Ochrony Danych Osobowych" – wskazał minister Maciej Berek.
Przy prokuratorze generalnym powołana zostanie Rada Społeczna, która będzie pełnić rolę opiniodawczą. Projekt zakłada też, że budżet prokuratury będzie traktowany tak, jak budżety innych organów posiadających tzw. autonomię budżetową (np. NIK, TK, SN, NSA). Rząd nie będzie mógł ingerować w projekt budżetu prokuratury – jego kształt będzie uzależniony od decyzji parlamentu. "Uwzględniając rytm prac nad projektem ustawy budżetowej, po raz pierwszy rozwiązanie to będzie zastosowane do budżetu na 2027 r." – przekazał Berek.
Głos zabrał również Adam Bodnar. "Dziękuję za pomoc i osobiste zaangażowanie w pracę nad projektem ustawy MS/PG" – napisał.
Rozdzielenie funkcji ministra i prokuratora zapowiadała Koalicja Obywatelska przed wyborami parlamentarnymi 2023. Był to jeden z "konkretów" na 100 dni rządów. Rozdzielenia tych funkcji chciała także Unia Europejska. W raporcie dotyczącym praworządności z 2021 r. KE zalecała Polsce "oddzielenie funkcji ministra sprawiedliwości od funkcji prokuratora generalnego i zapewnienie funkcjonalnej niezależności prokuratury od rządu".
Czytaj też:
"Jestem zdziwiony tymi informacjami". Bodnar o sprawie ReyndersaCzytaj też:
Bodnar wydał wytyczne dla prokuratorów. "Element oczekiwanego sposobu postępowania"Czytaj też:
"Koncepcja praworządności jest cynicznie wykorzystywana". Bryłka odpowiada europosłowi KO