Polityk Lewicy zwróciła uwagę na zmianę narracji włodarza Warszawy w związku z krajową kampanią prezydencką, co jej zdaniem może negatywnie wpływać na jego wiarygodność.
Żukowska: Trzaskowski skręca w prawo
– Obserwuję taki zwrot, bardzo mocny, Rafała Trzaskowskiego w prawą stronę i nie wiem na ile on jest wiarygodny. Bo to się może skończyć tak, że się nie wyciągnie z domu tych, którzy rzeczywiście mają bliskie poglądy. [...] Nie wiem na ile jest wiarygodny dla prawicowego wyborcy, nie jestem prawicowym wyborcą – oznajmiła Anna Maria Żukowska w rozmowie z Jackiem Prusinowskim na antenie Radia Plus.
– Dla mnie prezydent miasta, który otwiera Parady Równości i dobrze w Warszawie, osoba która walczy o rozdział Kościoła od państwa, wydaje zarządzenia o tym, żeby nie wieszać w urzędach krzyży i innych symboli religijnych, jeżeli stara się równocześnie przekonywać, podchwytując język prawicy o patriotyzmie gospodarczym m.in. – chociaż nie zakładam, że to jest tylko i wyłącznie prawicowe – ale to narracja, którą w tej chwili bardzo mocno używana jest przez PiS, to może skończyć w bardzo mocnym rozkroku i ani jednych ani drugich wyborców tak nie do końca do siebie przekona – oceniła poseł.
Żukowska: Wygrana Nawrockiego byłaby tragedią
Dopytywana, czy Trzaskowski popełnia błąd, zabiegając o prawicowego i centrowego wyborcę, Żukowska odpowiedziała, że nie jej to oceniać, ale uważa, że chyba nie daje to oczekiwanych rezultatów. – Takie elementy przekonywania zupełnie przeciwnego obozu politycznego [...] sięganie już w pierwszej turze po tych, którzy są zupełnie po przeciwnej stronie politycznej, czyli w PiS-ie, nie wiem, czy tak do końca się sprawdzi – powiedziała Żukowska, dodając, że należy poczekać na więcej sondaży.
Zapytana, czy Lewica bierze na poważnie możliwość wygranej Karola Nawrockiego, odparła, że nigdy nie ma wyborów całkowicie pewnych do wygrania. – Mówiąc szczerze, to by była tragedia dla Polski, bo to oznaczałoby zabetonowanie tych wszystkich rzeczy, które PiS nabroił, jeżeli chodzi o sądy, Trybunał Konstytucyjny, Sąd Najwyższy itd. To by się tylko pogłębiało i nie udawałoby się tego odkręcić – wyraziła swoją opinię Żukowska.
Czytaj też:
Lewica przyznaje, że przemilczy własny postulat ze względu na kampanię wyborcząCzytaj też:
"Który Rafał jest prawdziwy?". PiS przypomina słowa Trzaskowskiego