– Tyle jest w Polsce do zrobienia po 18 maja, że szkoda tych dwóch tygodni na to, aby Polska wciąż pogrążała się w chaosie, w drożyźnie, bo jest drogo, drożej i będzie jeszcze drożej i państwo tutaj, w Bełchatowie, Polacy na Śląsku, w całej Polsce, zastanawiają się, jak to możliwe, że w państwie, w którym wciąż jest tyle złóż węgla nieodkrytego, albo odkrytego i nieuruchomionego, tak jak i w Złoczewie i w Dębieńsku, niezależnie czy to węgiel brunatny czy kamienny, mamy tyle węgla, a płacimy za energię elektryczną rachunki grozy – stwierdził Karol Nawrocki podczas spotkania w Bełchatowie.
Polityk zaatakował swojego głównego konkurenta z Platformy Obywatelskiej, którego powiązał z Zielonym Ładem.
– Jasno trzeba powiedzieć – nie dla Zielonego Ładu i nie dla zielonego Rafała i choćby mój główny kontrkandydat zielenił się ze wstydu, włożył na swoją szyję katolicki krzyż, który kazał ściągać z urzędów w warszawskiej stolicy, choćby tysiąc razy powiedział, ze jest przeciwnikiem Zielonego Ładu i choćby chciał państwa przekonać, tak jak dziś, że uważa, iż są w polskim prawie 2 płcie, 50 lat potrzebował, żeby to z siebie wydusić – stwierdził Karol Nawrocki.
Szef IPN też sugerował, że władza będzie starała się grać "nie fair", aby zatrzymać zmianę polityczną. – Nawet jeśli będą chcieli zabrać nam internet swoimi regulacjami, recenzować trybuny piłkarskie i sportowe, strzelać z broni gładkolufowej do górników, ostatnio obchodziliśmy 10. rocznicę, nie podpisywać umów społecznych, to z polską wolnością i z polskimi obywatelami nikt nie wygra w drodze do wielkiej Polski – stwierdził Karol Nawrocki w Bełchatowie.
Polacy boją się podwyżek cen
Ceny energii są źródłem największych obaw wśród Polaków.
United Surveys na zlecenie Wirtualnej Polski przeprowadziło sondaż, w którym zapytało badanych: "Czego najbardziej Pan/Pani obawia się w 2025 roku?". Każdy z respondentów mógł wskazać trzy odpowiedzi z listy. Z badania wynika, że Polacy najbardziej obawiają się konfliktów międzynarodowych, kryzysu energetycznego i związanych z tym podwyżek cen energii oraz niestabilności politycznej.
Czytaj też:
Kaczyński doczekał się odpowiedzi. "Jak panu nie wstyd?"Czytaj też:
"To sprawa najważniejsza". Kaczyński o podwyżkach cen