Święczkowski poinformował w środę, że złożył zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa zamachu stanu przez m.in. premiera Donalda Tuska, marszałka Sejmu Szymona Hołownię i marszałek Senatu Małgorzatę Kidawę-Błońską. Śledztwo w tej sprawie wszczął prokurator Michał Ostrowski.
– To nie jest zamach stanu polegający na wyprowadzeniu wojska na ulice, jest to pełzający, ustrojowy zamach stanu – podkreślił prezes Trybunały Konstytucyjnego.
Giertych: Tak, proszę państwa. Wprowadzamy zamach stanu
Do słów Bogdana Święczkowskiego odniósł się w czwartek, w rozmowie z dziennikarzami, poseł Koalicji Obywatelskiej Roman Giertych.
– Tak, proszę państwa. Wprowadzamy zamach stanu. W związku z tym dzisiaj wszystkie posłanki będą w mundurach na sali sejmowej, taka jest decyzja kierownictwa klubu – powiedział w Sejmie parlamentarzysta.
Giertych ironizował, że mundury mają być "symbolem władzy Donalda Tuska nad naszym zmilitaryzowanym krajem".
Polityk zapytany o to, czy nie boi się więzienia, bo według opozycji jest współodpowiedzialny za "zamachu stanu", odpowiedział: "Boję się, ale mimo to realizujemy ten zamach". – Niestety armia w tej chwili jest na ćwiczeniach, w związku z czym nie widać tego jeszcze na ulicach, ale już psychologicznie się przygotowujemy do tego, żeby objąć zamachem stanu szczególnie posłów PiS-u. Widzę, że są rozemocjonowani – ironizował Giertych.
Poseł KO: Nie ma rzezi, jest prawo i sprawiedliwość
Były wicepremier wrócił uwagę na narrację, jaką przedstawiają politycy PiS w tej sprawie.
– Mam do nich taką prośbę. Ich gwara czy różnego rodzaju zawodzenie przypomina troszeczkę [płacz] owiec prowadzonych na rzeź. Otóż nie ma żadnej rzezi. Jest tylko prawo i sprawiedliwość. Powoli, powoli do nich puka. Rozliczenia powolutku do nich pukają. To jest długi, trudny proces. Ale niech to przyjmą na klatę – powiedział Giertych, cytowany przez portal Interia.pl.
– Skoro kradli, skoro podzielili się państwem jak czerwonym suknem, traktowali budżet jak łup, to niech teraz przyjmą to mężnie – powiedział poseł Koalicji Obywatelskiej.
Jak zaznaczył Giertych, "rozliczenia będą kontynuowane i interpretacja tego jako zamachu stanu rodzi szyderstwa i jest po prostu śmieszna".
Czytaj też:
Świrski o "zamachu konstytucyjnym". Złożył zeznaniaCzytaj też:
Ozdoba przerwał konferencję Bodnara. "Boi się"