Coraz częściej w debacie publicznej zaczynają się pojawiać pytania o to, czy Polska powinna nadal w tym samym stopniu wspierać Ukrainę. Jak uważa Krzysztof Bosak, polscy politycy nie potrafili i nadal nie potrafią stworzyć strategii, w oparciu o którą realizowaliby narodowe interesy. Polityka wsparcia dla Ukrainy po lutym 2022 roku jest tego najlepszym przykładem.
– Klasyczna polityka międzynarodowa polega na osiąganiu celów związanych z własnymi interesami narodowymi, z własną racją stanu. Powinniśmy mieć listę kilkudziesięciu, stu kilkudziesięciu celów wynikających z naszej racji stanu, zaczynając od polityki historycznej, a na handlu międzynarodowym kończąc i powinniśmy po prostu po kolei te cele realizować – powiedział wicemarszałek Sejmu.
Bosak stwierdził, że w ostatnich latach Polska "zajmowało się byciem adwokatem rozdawania kasy dla Ukrainy". Jego zdaniem, polityka Warszawy wobec Ukrainy realizowana jeszcze przed wybuchem wojny polegała "na tym, że my w Unii Europejskiej zabiegamy o to, żeby jak najwięcej pieniędzy rozdać na tamtym kierunku".
– Myślenie w kategoriach postpolitycznych to jest robienie stypendiów bez stawiania żadnych wymogów, to jest wspieranie NGO-sów w duchu George’a Sorosa i Komisji Europejskiej, to jest myślenie postpolityczne. To jest wmawianie sobie, że budujemy jakieś soft power, podczas gdy po prostu wychodzimy na frajerów – mówił dalej polityk Konfederacji.
Ostre słowa Bosaka
Polityk nie szczędził również mocny słów w kwestii polityki wobec Stanów Zjednoczonych. Stwierdził, że polegała ona na "przyjmowaniu poleceń" ze strony Waszyngtonu.
– Moim zdaniem w polityce międzynarodowej ceni się partnerów, którzy twardo negocjują, którzy mają jakieś zasoby, którzy mają coś do zaproponowania, a nie tych, którzy chcą być tym najbardziej usłużnym. Tych najbardziej usłużnych się nie szanuje – powiedział.
Czytaj też:
"Stare trupy". Szokujące słowa Żukowskiej o Polakach zamordowanych na WołyniuCzytaj też:
Bosak: To jest ukoronowanie eurosocjalizmu - największej utopii w dziejach
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
