Ukraińska opinia publiczna coraz więcej uwagi poświęca możliwym konsekwencjom wojny dla społeczeństwa. Znany psychiatra Ołeksandr Fedoreć w wywiadzie dla portalu NV.ua wyróżnił trzy etapy przezwyciężania traumy wojennej przez żołnierzy na froncie. Pierwszym jest ostra reakcja szokowa. Kiedy żołnierz po raz pierwszy znajdzie się w trudnej sytuacji na polu bitwy, mózg wydaje zwięzłe rozkazy: „Walcz, uciekaj, nie ruszaj się”. „Można wpaść w panikę, dezorientację albo odwrotnie – w stupor. Wtedy pomóc mogą towarzysze broni, np. krzycząc do żołnierza: »Trzymaj się mnie, ja ci pokażę, co masz robić!«” – mówi Fedoreć. Dla wielu ludzi w takiej sytuacji najgorsze jest poczucie braku kontroli nad sytuacją. Strach przed tego typu niepewnością może być silniejszy nawet niż sam strach przed śmiercią. W przełamaniu tych obaw pomaga rozmowa z towarzyszami broni. Omówienie sytuacji pozwala ją zrozumieć i zredukować napięcie. Straszne wspomnienie staje się elementem doświadczenia, nauką na przyszłość.
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
Dalsze rozpowszechnianie artykułu tylko za zgodą wydawcy tygodnika Do Rzeczy.
Regulamin i warunki licencjonowania materiałów prasowych.