Do niecodziennej sytuacji doszło na antenie Radia ZET. Wszyscy rozmówcy Anny Józefowicz byli ze sobą zgodni. Chodzi o uczestnictwo w szkoleniach wojskowych. Po zapowiedzi ministra obrony narodowej Władysława Kosiniaka-Kamysza w debacie publicznej pojawił się temat zaangażowania polityków. Wielu komentatorów zachęca ich nie tylko do promowania szkoleń, ale również do aktywnego uczestnictwa.
Politycy gotowi do udziału w szkoleniach wojskowych
Wojciech Kolarski, minister w Kancelarii Prezydenta, w rozmowie z Anną Józefowicz z Radia ZET, wyraził chęć uczestniczenia w takich szkoleniach. – Jestem gotowy, by wziąć udział w takim szkoleniu – zadeklarował. Pytany, czy prezydent Andrzej Duda również rozważy przystąpienie do tego programu, Kolarski podkreślił, że w przypadku głowy państwa najważniejsze są względy bezpieczeństwa.
Pomimo różnic politycznych, politycy z przeciwnych obozów byli jednomyślni w kwestii zapisów na szkolenia wojskowe. Michał Szczerba z Platformy Obywatelskiej i Sebastian Kaleta z Prawa i Sprawiedliwości potwierdzili, że z przyjemnością wezmą w nich udział. – Nie tylko ja, ale i pozostali europosłowie Platformy Obywatelskiej zgłosimy się na to szkolenie, oczywiście w wolnym czasie – zadeklarował Szczerba w rozmowie z Radiem ZET.
Szef MON: Wezmę udział w szkoleniach
We wtorek odbyło się posiedzenie rządu. "Poinformowałem właśnie panie i panów ministrów, że członkowie rządu i ich urzędnicy także przejdą przeszkolenie. Dobrowolne. Co zostało przyjęte z pełnym zrozumieniem" – przekazał premier po obradach.
Szef MON powiedział, że program ma być "uszyty" dla każdego, kto będzie z tego chciał skorzystać. Chodzi także o kobiety – Program będzie dostępny zarówno dla kobiet, jak i mężczyzn; będzie w zakresie podstawowym, jak również w zakresie rozszerzonym – oznajmił Władysław Kosiniak-Kamysz.
A czy sam minister obrony przysposobi się na wypadek wojny? – Wezmę udział w szkoleniu wojskowym i namawiam do tego innych polityków. Będą specjalistyczne szkolenia np. z zarządzania kryzysowego, sam też bardzo chętnie wezmę w nich udział. Dam przykład, żeby inni także wzięli udział w różnego rodzaju szkoleniach – powiedział wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz w rozmowie z "Super Exressem". – Będą różnego rodzaju szkolenia na które pójdą politycy, w tym parlamentarzyści, rządzący. Zrobimy taki program, żeby każdy, kto będzie chciał w nim wziąć udział, wziął udział i został bardzo dobrze przeszkolony – podsumował Władysław Kosiniak-Kamysz.
Czytaj też:
Ucieczka z kraju w razie ataku Rosji? Większość ma jasne zdanieCzytaj też:
Gen. Kraszewski: Uważam, że trzeba odwiesić obowiązkowy pobór do wojska
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
dorzeczy.pl/gielda