Bryłka: Jestem przeciwko wpisywaniu nawet ułamka polskiego PKB na pomoc Ukrainie

Bryłka: Jestem przeciwko wpisywaniu nawet ułamka polskiego PKB na pomoc Ukrainie

Dodano: 
Anna Bryłka (Konfederacja)
Anna Bryłka (Konfederacja) Źródło: PAP / Paweł Supernak
Ta rezolucja nie dotyczyła Tarczy Wschód – mówiła o dokumencie uchwalonym przez Parlament Europejski europoseł Konfederacji Anna Bryłka.

W niedzielę Bryłka była gościem na antenie TVN24. W pewnym momencie doszło do wymiany zdań pomiędzy nią, a Anną Marią Żukowską, Bartoszem Arłukowiczem i prowadzącym program.

– Tarcza Wschód została dodana w poprawce. Cele, które zostały zawarte w tej rezolucji, nigdy nie powinny zostać poparte przez polskich europosłów. – tłumaczyła europoseł Konfederacji.

Następnie Bryłka zaczęła wymieniać powody, dla których jej zdaniem należało odrzucić rezolucję.

– Przekazanie kompetencji Unii Europejskiej w zakresie zaciągania pożyczek na rynkach kapitałowych – mówiła.

– Ułatwienie państwom korzystania z tych pieniędzy – wtrącił Arłukowicz. Rozumie pani różnicę, że trzeba miliardów euro, żeby zabezpieczyć nasze granice? – zapytał europoseł KO.

Kontynuując, swoją wypowiedź, Bryłka przytoczyła kolejny cel rezolucji, czyli wspólne zamawianie sprzętu z możliwością udzielania Komisji mandatu na zamawianie w imieniu państw członkowskich.

– To Komisja Europejska będzie decydować, co mamy za te pieniądze z funduszu pożyczkowego kupić – podkreśliła.

– Nie, ona będzie gwarantowała spłacenie tych kosztów – tym razem wtrąciła Anna Maria Żukowska z Lewicy, z czym nie zgodziła się Bryłka.

Europoseł Konfederacji mówiła następnie o odejściu od zasady jednomyślności, również w Radzie Europejskiej, w zakresie polityki bezpieczeństwa i obronnej.

– To jest bardzo ryzykowne. To grozi tym, że jako Polska nie będziemy mieli szansy zablokować czegoś, co jest niekorzystne dla Polski, tak jak w przypadku paktu migracyjnego.

– Jeżeli ktoś dzisiaj blokuje politykę obronną, to Orban i Fico – stwierdził dziennikarz prowadzący program.

– Kolejna rzecz, która znalazła się w tej rezolucji, to taki zapis, który mówi o tym, że każde państwo członkowskie powinno przekazać 0,25 proc. PKB na pomoc Ukrainie. To nigdy nie powinno się znaleźć w takiej rezolucji. Owszem, rezolucja nie jest wiążąca prawnie. Ale my już mamy kolejne rozporządzenia, które z tej rezolucji wynikają.

Na te słowa zareagował Arłukowicz, który zapytał Bryłkę, czy jest przeciwna pomocy Ukrainie.

– Jestem przeciwnikiem tego, żeby jakikolwiek ułamek polskiego PKB wpisywać na pomoc Ukrainie – podkreśliła europoseł Konfederacji.

twitterCzytaj też:
Lisicki: Kluczem do silnych armii w Europie jest przywrócenie tego, w co UE uderza
Czytaj też:
Nawrocki: Jak Tusk zainstaluje Trzaskowskiego w Pałacu to puszczą wszystkie hamulce

Źródło: TVN24 / X
Czytaj także