Jaki odpiera zarzuty. Padły słowa o "zdradzie"

Jaki odpiera zarzuty. Padły słowa o "zdradzie"

Dodano: 
Patryk Jaki
Patryk Jaki Źródło: PAP / Paweł Supernak
Sprawa tzw. Tarczy Wschód wzbudziła wiele emocji. Pod adresem PiS i Konfederacji pojawiły się poważne oskarżenia ze strony oponentów politycznych. Na zarzuty odpowiedział europoseł Patryk Jaki.

Parlament Europejski przegłosował w marcu rezolucję dotyczącą wzmocnienia obronności UE, a w jej ramach poprawkę uznającą Tarczę Wschód, czyli sztandarowy projekt premiera Donalda Tuska, za projekt flagowy dla wspólnego bezpieczeństwa UE.

Po głosowaniu w polskiej przestrzeni politycznej rozgorzała prawdziwa burza. Przedstawiciele koalicji rządzącej, w tym wiceminister obrony narodowej i część komentatorów politycznych ma pretensje do eurodeputowanych PiS i Konfederacji za rzekome głosowanie przeciwko Polsce, mimo że ugrupowania te poparły poprawkę dot. Tarczy Wschód, a przeciwko rezolucji głosowały z powodu innych zapisów.

Minister ds. UE Adam Szłapka zarzucił opozycji, że zagłosowała w PE przeciwko uznaniu Tarczy Wschód za flagowy projekt dla bezpieczeństwa UE. Europoseł PiS Michał Dworczyk przekazał PAP, że jest to nieprawda. "Zagłosowaliśmy za poprawką dotyczącą Tarczy Wschód, ale rzeczywiście nie poparliśmy całej rezolucji" – wskazał.

Kaczyński odpiera zarzuty ws. Tarczy Wschód

Do sprawy odniósł się w mediach społecznościowych prezes PiS Jarosław Kaczyński. "Niepodległość to własna waluta, własny budżet, własne wojsko. Oddanie możliwości decydowania o naszym bezpieczeństwie to utrata suwerenności" – przypomniał.

"Dzisiejsze głosowanie w Parlamencie Europejskim nie dotyczyło "Tarczy Wschód", która niestety od miesięcy jest jedynie projektem wizerunkowym, a nie realnym" – dodał Kaczyński.

"To kolejny przykład, po ostatniej opinii TSUE, podważającej prymat polskiej konstytucji nad prawem europejskim, ingerowania UE bez podstaw w traktatach w kompetencje państw członkowskich" – czytamy na profilu lidera PiS na portalu X.

Jaki: Jeśli to nie jest zdrada, to co nią jest?

Sytuację skomentował na antenie Radia Plus europoseł PiS Patryk Jaki.

– Przypomnijmy, że to nie był projekt dot. Tarczy Wschód. Tam była poprawka dot. Tarczy Wschód, którą myśmy poparli, natomiast sam projekt tzw. Białej Księgi w swoim najważniejszym punkcie przekazuje kompetencje w zakresie polityki zagranicznej i obronnościowej, które dzisiaj ma Polska, do instytucji zewnętrznych, czyli do Unii Europejskiej i Niemiec – podkreślił deputowany do PE.

Polityk zwrócił uwagę na "oddawanie naszych kompetencji jeżeli chodzi o prowadzenie polityki zagranicznej i obronnościowej". – Jeżeli to nie jest zdradą, to co właściwie nią jest? – zapytał. – Tzn. czym będzie Polska, która nie będzie mogła prowadzić własnej polityki zagranicznej, tym bardziej, że przypomnijmy, że my mamy często inne interesy, niż mają Niemcy i Francja, szczególnie historycznie, jeżeli chodzi o Rosję – dodał Patryk Jaki.

– Proszę zapytać Niemców czy Francuzów, czy oni by chcieli walczyć za Polaków z Rosją, jakby był jakiś problem i np. Stany Zjednoczone byłyby wyrzucone z Europy, czego oni sobie życzą, to jestem przekonany, że bez żadnego problemu Niemcy i Francuzi sprzedadzą interesy Polski bez naszej zgody, a te kompetencje, które oni oddali, pozwalają nawet przy sprzeciwie Polski podejmować takie decyzje – mówił europoseł PiS.

Czytaj też:
"Kłamie Pan". Sikorski odpowiada Kaczyńskiemu
Czytaj też:
"Polska nic nie dostanie". Mocny komentarz Płaczka o Tarczy Wschód

Źródło: Radio Plus / 300polityka.pl, DoRzeczy.pl
Czytaj także