Były minister sprawiedliwości zmaga się z poważnymi problemami zdrowotnymi już od ponad roku. W marcu 2024 roku b. prokurator generalny poinformował, że usłyszał diagnozę dotyczącą występowania w jego organizmie nowotworu złośliwego przełyku z przerzutami do żołądka. Z tego powodu polityk przeszedł rozległą operację, podczas której z jego ciała usunięto znaczną część przełyku, a także żołądka.
W listopadzie ubiegłego roku Ziobro przeszedł w Belgii zabieg poszerzania żołądka. Operacja miała na celu przywrócenie prawidłowego przepływu pokarmu, poprawę zdolności pacjenta do przyjmowania posiłków, a także zwiększenie ogólnego komfortu funkcjonowania chorego. Na początku tego roku były minister wrócił do czynnej polityki. Jak jednak przyznał w rozmowie z "Super Expressem", jego sytuacja zdrowotna wciąż nie jest idealna.
– Powiedziałem sobie kiedyś, że jeśli nie odzyskam głosu, to nie wrócę do polityki. Po ciężkiej pracy, cierpliwości i ogromnych wysiłkach lekarzy z Polski i Belgii, którym bardzo dziękuję, mogłem odzyskać głos i jestem dalej zdeterminowany do walki o zdrowie – stwierdził polityk PiS.
– I chociaż czasami bywa ciężko, jak ostatnio, kiedy lekarze polecili mi dodatkowe badania, bo mam niepokojące wyniki badań krwi, to walczę i jestem dobrej myśli. Zawsze jest jednak ten niepokój w sprawie wznowienia choroby nowotworowej – dodał poseł.
Zwycięstwo Ziobry
Sąd Okręgowy w Warszawie negatywnie rozpatrzył wniosek sejmowej komisji śledczej ds. Pegasusa, która domagała się zastosowania 30-dniowej kary dla byłego ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego Zbigniewa Ziobry.
Sąd uznał, że komisja ds. Pegasusa miała możliwość przesłuchania świadka, ale od tego odstąpiła, przekazał zaraz po posiedzeniu sądu pełnomocnik byłego ministra sprawiedliwości. Komisja zapowiedziała apelację od tej decyzji..
Czytaj też:
Ziobro o zwolnieniu Cyby: Bodnar powinien podać się do dymisjiCzytaj też:
Ryszard Cyba zwolniony z więzienia. Ostra reakcja Ziobry