Barbara Oliwiecka, poseł partii Polska 2050 była pytana w programie "Onet Rano" m.in. o przebieg kampanii wyborczej i występy Szymona Hołowni na debatach w Końskich oraz w Telewizji Republika.
W piątek w hali sportowej w Końskich odbyła się debata prezydencka, którą prowadzili dziennikarze TVP, TVN i telewizji Polsat. Organizatorem był sztab kandydata KO. Na ten sam dzień spontaniczną debatę na Rynku w Końskich zaplanowały telewizje Republika, wPolsce24 i Trwam. W poniedziałek odbyła się zaplanowana wcześniej debata w TV Republika.
Poseł partii Hołowni: Sztab Trzaskowskiego popełnił ogromny błąd
Oliwiecka oceniła, że Hołownia jest zwycięzcą debat. – Jestem bardzo dumna i bardzo zadowolona z każdej debaty, którą odbył Szymon Hołownia – powiedziała.
Polityk twierdziła, że w piątek, czyli w dzień debat, dowiedziała się, że Hołownia jedzie do Końskich. Skrytykowała zorganizowane tam ustawki. Jak przekonywała, gdyby nie zjawili się inni kandydaci, debaty w Końskich z samym Trzaskowskim i samym Nawrockim, byłyby absurdalne. Jej zdaniem sztab kandydata KO popełnił ogromny błąd, próbując zorganizować debatę bez udziału Hołowni i reszty kandydatów.
Parlamentarzystka twierdziła, że na spotkania Hołowni, których ten nigdy się nie obawia, licznie przychodzą wyborcy Trzaskowskiego, Brauna czy Mentzena i "są rozbrajani".
Czy Hołownia będzie na trzeciej debacie TV Republiki?
W wątku debaty w Republice prowadzący zapytał, czy Hołownia pojedzie na trzecią debatę, zapowiedzianą przez tę stację.
– Nie wiem, Szymon Hołownia powiedział, że się zastanawia, bo te debaty są za długie. Jak coś jest emocjonujące na początku – już Końskie były bardzo emocjonujące – zaraz 12 maja debata w TVP, więc Szymon Hołownia to rozważy. Zobaczymy, jakie będą plany kampanijne – oświadczyła.
Trzaskowski zaprosił kandydatów godzinę i 40 minut przed debatą w Końskich
W debacie zorganizowanej w hali sportowej w Końskich wzięli udział: Rafał Trzaskowski, Karol Nawrocki, Szymon Hołownia, Marek Jakubiak, Magdalena Biejat, Joanna Senyszyn, Krzysztof Stanowski i Maciej Maciak.
Sama debata miała niecodzienny przebieg i zdumiewającą organizację. Trzaskowski wystosował zaproszenie do Karola Nawrockiego, a do reszty kandydatów dopiero na kilka godzin przed samym wydarzeniem. Ponadto zrobił to dopiero po tym, jak Szymon Hołownia i Magdalena Biejat zapowiedzieli, że stawią się w Końskich mimo braku zaproszenia.
Zawiadomienie do prokuratury
Politycy PiS i Konfederacji zapowiedzieli złożenie zawiadomienia do prokuratury w sprawie piątkowej debaty w Końskich. – Mam nadzieję, że media przycisną sztab PO i TVP i zostanie wyjaśnione, kto za to wszystko płacił. Czy była to impreza sztabu PO, która nie została zgodnie z prawem jako materiał komitetu wyborczego PO, czy też była to produkcja TVP i mamy do czynienia z nielegalnym finansowaniem kampanii PO przez telewizję publiczną – powiedział na antenie Radia Zet Krzysztof Bosak.
Z kolei przewodniczący KRRiT, Maciej Świrski, zwrócił się do PKW o zbadanie, czy debata w Końskich była zorganizowana w sposób zgodny z prawem. Jak podkreślił, nie wszyscy kandydaci mieli równe szanse na udział, a wydarzenie odbyło się wcześniej niż dwa tygodnie przed wyborami. – Audycja miała charakter debaty – wskazał Świrski, co oznacza, że TVP powinna zapewnić równe warunki dla wszystkich kandydatów.
Czytaj też:
TVP wydała kolejne oświadczenie ws. debaty. "Jedynym kosztem jest..."Czytaj też:
Stanowski złożył propozycję TVP. "Nie radzi sobie z realizacją misji"
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl