Magdalena Biejat była gościem youtubowego kanału "Imponderabilia". Jeden z tematów rozmowy dotyczył aborcji. Pytania padły w kontekście interwencji poselskiej Romana Fritza z Korony i towarzyszącego mu europosła Grzegorza Brauna w szpitalu w Oleśnicy w sprawie aborcji wykonywanych w placówce.
Ginekolog Gizela Jagielska wstrzyknęła chlorek potasu w serce chłopcu, który był w 36. tygodniu życia prenatalnego, co doprowadziło do jego śmierci. Relację z interwencji Braun zamieścił na swoim profilu na Facebooku, w sieci dostępne jest także nagranie pokazujące całość interwencji. Braun i Fritz wezwali policję i chcieli, aby Jagielska została aresztowana, m.in. po to, żeby nie miała już kontaktu z pacjentami. Policja odmówiła, informując, że sprawą zajmuje się już prokuratura. Jagielska zapowiedziała natomiast kroki prawne wobec Brauna.
Biejat: Zmienić klimat wokół aborcji
W trakcie programu Biejat broniła swojej oceny sprawy z Oleśnicy. Przypomniała również stanowisko swojej partii w kwestii aborcji. Zdaniem kandydatki Lewicy na prezydenta w tamtej sytuacji „płód był głęboko uszkodzony”, wobec czego dziecko urodziłoby się ciężko chore i zmarłoby po kilku dniach.
W jej opinii "gdyby funkcjonowało cywilizowane prawo aborcyjne, ta kobieta dostałaby pomoc dużo wcześniej". – Lekarze nie mieliby żadnych wymówek, żeby unikać informowania jej. A przynajmniej nie powinni ich mieć. Wiadomo, że w praktyce to bywa różnie. Ale od czegoś trzeba zacząć. Dlatego tak mi zależy na tym, żeby wprowadzić legalną aborcję do 12. tygodnia, bo ona też zmieni klimat wokół aborcji – mówiła wicemarszałek Senatu.
Zabicie dziecka czy nie? "Mi jest trochę wszystko jedno"
Biejat została zapytana, "jak przekonać do lewicowych postulatów osobę, która uważa, że aborcja to jest morderstwo".
– Myślę, że będą takie osoby, których się nie da przekonać. I musimy mieć tego świadomość – powiedziała Biejat.
– A jeżeli jest ich więcej niż połowa? – zapytał prowadzący. – Ale nie jest ich więcej niż połowa – odparła polityk. Kolejne badania pokazywały, że akceptacja dla aborcji do 12. tygodnia ciąży rosła. Nie wiem, jak jest teraz – zaczęła mówić.
– Ale to jest coś innego. Akceptacja aborcji do 12. tygodnia nie oznacza tego, że nie uznajemy tego za zabicie dziecka – powiedział youtuber.
– No dobrze, ale ostatecznie mi jest trochę wszystko jedno, czy ktoś uważa to za zabicie dziecka, czy nie. To w ogóle nie powinna być dyskusja o moralności czy etyce. To powinna być dyskusja o bezpieczeństwie kobiet – powiedziała senator.
Śledztwo prokuratury
Śledztwo w sprawie przeprowadzenia aborcji z naruszeniem prawa prowadzi Prokuratura Rejonowa w Oleśnicy. Jednocześnie ta sama prokuratura bada podejrzenie zniesławienia i gróźb wobec Jagielskiej.
Wśród osób wobec, których wykonywane są czynności jest ksiądz z Przemyśla. W jego przypadku doszło do zatrzymania – zdaniem wielu komentujących – w szokujących okolicznościach.
Czytaj też:
Zatrzymano osoby krytykujące Jagielską. Ziobro nie przebiera w słowachCzytaj też:
Jagielska skarży się na hejt. "Policja oferuje mi ochronę"
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Wolność słowa ma wartość – także giełdową!
Czas na inwestycję mija 31 maja – kup akcje już dziś.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl