"Najpotężniejszy człowiek na świecie go wspiera". Simion na wiecu Nawrockiego

"Najpotężniejszy człowiek na świecie go wspiera". Simion na wiecu Nawrockiego

Dodano: 
George Simion i Karol Nawrocki
George Simion i Karol Nawrocki Źródło: PAP / Kasia Zaremba
Najpotężniejszy człowiek na świecie Donald Trump wspiera Karola Nawrockiego – powiedział lider partii AUR George Simion na wiecu w Zabrzu.

Lider prawicowej partii AUR (Sojusz na rzecz Jedności Rumunów) George Simion, który wygrał pierwszą turę wyborów prezydenckich w Rumunii, przyjechał do Polski, aby udzielić poparcia Karolowi Nawrockiemu. Rumuński polityk pojawił się na wiecu wyborczym w Zabrzu.

– Bardzo się cieszę, że jest ze mną przyszły prezydent Rumunii George Simion – powiedział kandydat na prezydenta RP popierany przez Prawo i Sprawiedliwość. – Wspólnie z Rumunią, gdy wygra George, gdy wygramy my 18 maja, będziemy budować Europę wartości, Europę ojczyzn, w której nie damy Unii Europejskiej się scentralizować i zrobić z Polski i z Rumunii swoich województw. Wspólnie z Rumunami będziemy także budować Bukaresztańską Dziewiątkę i nasze relacje ze Stanami Zjednoczonymi – stwierdził Nawrocki. – Nie chcemy oddawać naszych wartości, naszych zbrojeń, naszej waluty. Dlatego George, mój przyjaciel, jest dziś ze mną – dodał.

Simion: Znowu musimy walczyć o wolność

Głos zabrał również George Simion. Skierował do zgromadzonych kilka słów po polsku. – Jest takie hasło: nic o nas bez nas – powiedział. Później mówił po angielsku. Wskazał, że "niewybierana władza europejska chciała ukraść wybory w Rumunii". Nawiązał w ten sposób do wykluczenia z powtórzonych wyborów prezydenckich Calina Georgescu.

– My w Rumunii szanujemy wszystkich bojowników, którzy walczą i walczyli z komunizmem. Szanujemy Jana Pawła II. (...) Teraz jest czas, kiedy znowu musimy walczyć o wolność. Musimy walczyć o nasze prawa, rodziny, chrześcijaństwo i kraj. Nie chcemy, żeby ktoś inny decydował za nas – mówił lider partii AUR. Tłum skandował: "Polska Rumunia wspólna sprawa" oraz "Polak Rumun dwa bratanki".

"Zatrzymałem swoją kampanię w Rumunii"

Podczas swojego wystąpienia Simion chwalił prezydenta Stanów Zjednoczonych. – Donald Trump to nie tylko osoba, to także symbol walki o wolność. W tę niedzielę i w Polsce, i w Rumunii mamy wybory prezydenckie. I najpotężniejszy człowiek na świecie Donald Trump wspiera Karola Nawrockiego – stwierdził.

– Zatrzymałem swoją kampanię w Rumunii, żeby być tutaj z wami. Jeżeli wygram w niedzielę z pomocą Bożą drugą turę wyborów prezydenckich, to nie wystarczy. Potrzebujemy braci. (...) Obiecuję, że jako nowy prezydent Rumunii przyjadę tutaj i każdego dnia będę wspierał Karol Nawrockiego, bo to musi być nowy prezydent Polski – oświadczył Simion.

Czytaj też:
Niespodziewany gość na wiecu Nawrockiego. "Jest ze mną przyszły prezydent"
Czytaj też:
Simion wbił szpilę Tuskowi. Padło nazwisko Nawrockiego

Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: DoRzeczy.pl
Czytaj także