Szczerba chciał obrazić wyborców Brauna, ale się pomylił i obraził wyborców Mentzena

Szczerba chciał obrazić wyborców Brauna, ale się pomylił i obraził wyborców Mentzena

Dodano: 
Europoseł KO Michał Szczerba
Europoseł KO Michał Szczerba Źródło: PAP / Leszek Szymański
Michał Szczerba w bardzo ostrej wypowiedzi zwyzywał wyborców Sławomira Mentzena od antysemitów. Okazało się, że miał na myśli zwolenników Grzegorza Brauna.

Do niecodziennej sytuacji doszło w programie "Bez Retuszu" TVP. Polityk KO stwierdził, że elektorat Sławomira Mentzena jest "antysemicki, antyukraiński, proputinowski". Następnie zaczął natomiast mówić o tym, że Grzegorz Braun spalił flagę Unii Europejskiej, a głos na niego oznaczana głos na polexit.

twitter

Po kilku godzinach polityk zamieścił wpis w mediach społecznościowych, w którym tłumaczy, że nie miał zamiaru obrażać wyborców Sławomira Mentzena, tylko Grzegorza Brauna.

"We wczorajszym programie Bez Retuszu opisując Grzegorza Brauna i jego elektorat, w oczywisty sposób przejęzyczyłem się wymieniając nazwisko Sławomira Mentzena. Obecny obok Sławomir Ćwik zwrócił mi na to uwagę, niestety po jakimś czasie. Przepraszam za nieporozumienie" – przekazał polityk Koalicji Obywatelskiej.

twitter

Jednak zwycięstwo Nawrockiego? Policzono przepływ elektoratów

Do drugiej tury wyborów prezydenckich, która odbędzie się 1 czerwca, weszli Rafał Trzaskowski i Karol Nawrocki. Będą zabiegać o przejęcie elektoratów tych kandydatów, którzy uzyskali mniejsze poparcie. Socjolog Marcin Palade przedstawił analizę dot. przepływu sympatyków poszczególnych kandydatów. Podkreślił, że nie uwzględnia ona nowej kategorii wyborców – chodzi o tych, którzy nie głosowali w pierwszej turze, ale zagłosują w drugiej. W 2020 roku było to 1,2 mln Polaków.

– Według deklaracji, które mamy z ostatnich sondaży, około 65 proc. wyborców Sławomira Mentzena rozważa głosowanie na Karola Nawrockiego, około 15 proc. na Rafała Trzaskowskiego – podkreślił Palade w Polsat News.

Wyliczył, że w przypadku wyborców Grzegorza Brauna 65 proc. przypada Nawrockiemu, Trzaskowskiemu natomiast 0 proc. – Gdybyśmy podsumowali te dwa elektoraty z pierwszej tury, to jest ponad 21 proc., to powinno dać Karolowi Nawrockiemu przynajmniej remis z Rafałem Trzaskowskim, dlatego że Nawrocki może spodziewać się nie więcej niż 15 proc. ze strony wyborców Szymona Hołowni – wskazał Palade.

Sumarycznie, w prognozie socjologa Karol Nawrocki gromadzi 9,237 mln głosów. Rafał Trzaskowski 8,985 mln. Taki wynik daje zwycięstwo Nawrockiemu w stosunku 50,7 proc. do 49,3 proc. – opisuje Polsat News. Więcej na ten temat przeczytasz TUTAJ.

Czytaj też:
"Nawrocki ma osobiste relacje z Mentzenem". Kandydat Konfederacji odpowiada PiS
Czytaj też:
Tak głosowali Polacy w Niemczech. Drugi wcale nie Nawrocki

Źródło: TVP Info
Czytaj także