Celebryci i rozmaici przedstawiciele salonów w ogromnych trudach znoszą wynik wyborów prezydenckich. Kandydat establishmentu musiał bowiem uznać wygraną kandydata konserwatywnego, odrzucanego przez europejską lewicę. Niekiedy są to sytuacje groteskowe, jednak pojawiają się również wezwania niebezpieczne – w tym do wprowadzenia w Polsce cenzury. Frustrację potęguje bowiem fakt, że nie wszystkie media przedstawiają jednolitą, prorządową narrację.
Filozof z Uniwersytetu Warszawskiego prof. Magdalena Środka opublikowała na swoim Facebooku kolejny charakterystyczny wpis. Tym razem naukowiec przytoczyła rzekomą rozmowę dwóch mężczyzn, która miała odbyć się w sklepiku. Profesor nie sprecyzowała, czy była jej świadkiem – rozmowa ma wszak miejsce w małej miejscowości – ani, skąd wywiodła, skąd czerpią informacje rozmówcy. W jej "relacji" panowie mieli mówić o "rozlewie krwi" i "strzelaniu w obronie polskości".
Środa: Czy ktoś mógłby coś zrobić z Telewizją Republika?
«Sklep w małym miasteczku i rozmowa dwóch panów: "nie obejdzie się bez rozlewu krwi..", "Niemcy wydały kilkadziesiąt miliardów euro, żeby wygrał Trzaskowski, a PiS domagało się nędznych milionów w ramach repatriacji i co?", "nie, nie obejdzie się bez rozlewu krwi...", "wydajemy miliardy na Ukraińców, którzy nie płacą podatków, rozkradają Polskę, są piątą kolumną...", "tak, nie obejdzie się bez rozlewu krwi... trzeba strzelać, w obronie polskości". Ci panowie to fani telewizji Republika. Czy ktoś mógłby coś z tą "stacją" zrobić??» – czytamy na Facebooku pani profesor.
facebookCzytaj też:
Tomasz Piątek chce "demokracji wojennej": Nałożyć knebel na szczekaczki