11 lipca w szczególny sposób wspominamy wszystkie ofiary ukraińskich nacjonalistów, które zginęły na Wołyniu i w Galicji Wschodniej w latach 1939-1945. W tym roku po raz pierwszy 11 lipca obchodzimy jako święto państwowe: Narodowy Dzień Pamięci o Polakach – Ofiarach Ludobójstwa dokonanego przez OUN i UPA.
To właśnie tego dnia 1943 roku na Wołyniu rozpoczęła się tzw. krwawa niedziela, kiedy oddziały UPA zaatakowały jednocześnie liczne polskie wioski, mordując Polaków, grabiąc i paląc domostwa. Była to kulminacja trwających niemal od początku wojny ataków ukraińskich nacjonalistów na Polaków mieszkających na Wołyniu i w Galicji Wschodniej.
Trzaskowski: Sprawy poszły znacząco naprzód
Do tragicznej rocznicy odniósł się w mediach społecznościowych prezydent Warszawy Rafał Trzaskowski.
"Polsko-ukraińska historia jest pełna trudnych, bolesnych momentów. Fundamentem naszych dobrych relacji i przyjaźni musi być prawda i wzajemny szacunek. To ważne szczególnie dziś, gdy wspominamy ofiary rzezi wołyńskiej” – napisał na portalu X polityk Koalicji Obywatelskiej.
"Dobrze, że w ostatnich miesiącach pod tym względem sprawy poszły znacząco naprzód. Ofiarom należy się wieczna pamięć i godny pochówek" – dodał Trzaskowski.
Nawrocki: Domagam się od Ukrainy rozwiązania kwestii zgód na ekshumacje
Prezydent elekt Karol Nawrocki zamieścił w sieci wpis, w którym odniósł się do dzisiejszej rocznicy. Prezes Instytutu Pamięci Narodowej napisał, że 11 lipca "wspominamy Polaków pomordowanych przez ukraińskich nacjonalistów w ramach Zbrodni Wołyńskiej".
"Krwawa niedziela, 11 lipca 1943 r. symbolizuje apogeum okrucieństwa zbrodniarzy z UPA. Dla nas Polaków ten dzień to czas refleksji i modlitwy, wspomnienia bestialsko zamordowanych dzieci, kobiet i starców. To także wspomnienie polskich wsi, po których nie pozostał ślad. Czasem stoi tam dzisiaj samotny krzyż..." – czytamy we wpisie.
Nawrocki podkreślił, że ofiary ukraińskiego nacjonalizmu "zasługują na godny pochówek, a ich żyjące rodziny mają prawo by pomodlić się na grobach swoich bliskich".
"Dlatego konsekwentnie domagam się systemowego rozwiązania przez władze Ukrainy sprawy zgód na poszukiwania i ekshumacje ofiar Ludobójstwa Wołyńskiego. Pojednanie może być oparte wyłącznie na prawdzie" – podsumował.
Czytaj też:
Rzeź wołyńska. Ekspert: Na Ukrainie nie ma praktycznie żadnych upamiętnień ofiarCzytaj też:
Ludobójstwo na Wołyniu. Bosak: Tego oczekujemy od Ukrainy
Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Kup akcje już dziś – roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
