Były premier nie weźmie udziału w zaprzysiężeniu Nawrockiego. "Nie wiem, kto wygrał wybory"

Były premier nie weźmie udziału w zaprzysiężeniu Nawrockiego. "Nie wiem, kto wygrał wybory"

Dodano: 
Leszek Miller, były premier
Leszek Miller, były premier Źródło: PAP / Leszek Szymański
Leszek Miller został zapytany o udział w zaprzysiężeniu Karola Nawrockiego. – Nie wiem, kto wygrał wybory – stwierdził były premier.

Karol Nawrocki wygrał wybory prezydenckie, uzyskując w drugiej turze poparcie na poziomie 50,89 proc. Jego kontrkandydat Rafał Trzaskowski otrzymał 49,11 proc. głosów. Nawrocki oficjalnie obejmie urząd po złożeniu wobec Zgromadzenia Narodowego przysięgi.

W sobotę w Monitorze Polskim opublikowano postanowienie marszałka Sejmu Szymona Hołowni ws. zaprzysiężenia Karola Nawrockiego na urząd prezydenta. Uroczystość odbędzie się 6 sierpnia o godz. 10:00 w sali posiedzeń Sejmu.

Millera zabraknie na zaprzysiężeniu Nawrockiego

W czwartek w programie "Express Biedrzyckiej" na kanale "Super Expressu" były premier Leszek Miller oświadczył stanowczo, że nie zamierza pojawić się na ceremonii zaprzysiężenia Karola Nawrockiego. – Bardzo dziękuję marszałkowi Sejmu za zaproszenie, ale nie będę obecny na tej ceremonii. Dlatego, że nie wiem, kto wygrał wybory – stwierdził.

– Uważam, że bez przeliczenia wszystkich głosów wynik jest niepewny, niewiarygodny i nie zamierzam brać udziału w takiej ceremonii, gdzie nie wiadomo, kto wygrał – podkreślił Miller, który w kampanii wyborczej poparł Rafała Trzaskowskiego.

Byli prezydenci pojawią się na zaprzysiężeniu?

Na zaprzysiężenia zwyczajowo zaprasza się m.in. byłych prezydentów. Mimo że Aleksander Kwaśniewski nie szczędził krytyki pod adresem Karola Nawrockiego podczas kampanii wyborczej, zamierza uczestniczyć w jego zaprzysiężeniu. W rozmowie z Wirtualną Polską krótko wyjaśnił powody swojej decyzji. – Wybieram się na zaprzysiężenie. Uważam, że ciągłość państwa jest wartością – oświadczył prezydent Polski w latach 1995-2005. Pięć lat temu, 6 sierpnia 2020 r., Kwaśniewski, jako jedyny były prezydent, pojawił się na zaprzysiężeniu Andrzeja Dudy.

Udziału w zaprzysiężeniu Nawrockiego odmówił natomiast Lech Wałęsa. Jego zdaniem będzie to bowiem "gorszące widowisko".

Czytaj też:
Eliza Michalik: Hołownia powinien stanąć przed Trybunałem Stanu
Czytaj też:
Nawrocki: Nie spieszę się do spotkania z Tuskiem


Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.

Zapraszamy do wypróbowania w promocji.


Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: Super Express
Czytaj także