Na początku lipca Krzysztof Boczek, dziennikarz portalu Goniec, opublikował tekst zatytułowany "Polski Związek Wódki Nożnej. Tak się bawią włodarze polskiej piłki". Tekst zawierał szereg historii stawiających w niekorzystnym świetle zarówno działaczy PZPN, jak i samego prezesa Cezarego Kuleszę.
Artykuł otwiera opis nagrania, na którym – jak twierdził autor – bawią się wspólnie działacze związku i politycy PiS. Według publikacji wydarzenia te miały mieć miejsce w mieszkaniu posła Łukasza Mejzy, a uczestnicy imprezy, przy alkoholu, śpiewali pieśń "Barka".
Sam Kulesza wypierał się tego, twierdząc, że dziennikarze powielają nieprawdę na jego temat.
Goniec napisał w odpowiedzi na platformie X: "Cezary Kulesza publicznie skłamał, że opisana przez nas impreza, na której wraz z politykami PiS tańczy i śpiewa do „Barki” nigdy nie miała miejsca. Zapowiedział pozew. Wobec ataku na naszą wiarygodność, publikujemy fragment nagrania oraz ujawniamy nowe szczegóły".
Opublikowane nagranie ma przedstawiać m.in. Łukasza Mejzę, byłego ministra sportu Kamila Bortniczuka oraz samego prezesa PZPN. Na wideo faktycznie widać, jak zebranie w objęciach śpiewają "Barkę". Mężczyźni stoją jednak tyłem do osoby nagrywającej, wiec rozpoznanie ich może być utrudnione.
Druga kadencja prezesa PZPN. Kulesza "bezkonkurencyjny"
W czerwcu Cezary Kulesza został ponownie wybrany na stanowisko prezesa Polskiego Związku Piłki Nożnej. Podczas Walnego Zgromadzenia Sprawozdawczo-Wyborczego uzyskał zdecydowaną większość głosów – poparło go 98 delegatów, 7 było przeciw, a 11 wstrzymało się od głosu.
Czteroletnia kadencja Kuleszy dobiegała końca w sierpniu 2025 roku, ale jego reelekcja była od dawna przesądzona. W odróżnieniu od poprzednich wyborów, nikt nie zdecydował się stanąć przeciwko obecnemu prezesowi. Przed czterema laty jego rywalem był Marek Koźmiński, który przegrał z wynikiem 23 do 92 głosów.
Czytaj też:
Kulesza zdecydował. Media: W tym tygodniu prezentacja nowego selekcjoneraCzytaj też:
Niepokojące informacje w sprawie Probierza. "Wrak człowieka"
