– Sojusznicy spotkali się dzisiaj rano i omówili sytuację w związku z wnioskiem Polski o konsultacje w oparciu o art. 4 Traktatu Waszyngtońskiego – przekazał Rutte w rozmowie z dziennikarzami
– Sojusznicy wyrazili solidarność z Polską oraz potępili rosyjskie zachowanie. Pełna ocena tego incydentu obecnie trwa, natomiast jasnym jest to, że naruszenia wczorajszej nocy nie stanowią wyizolowanego incydentu – dodał.
Rutte stwierdził, że NATO będzie "blisko monitorować sytuację w naszej wschodniej flanki", a systemy obrony powietrznej NATO cały czas gotowe są do działania.
Szef NATO zwrócił się również bezpośrednio do Władimira Putina. – Czy było to zamierzone, czy nie? Ocena jest realizowana. Mój komunikat dla Putina jest jasny: przerwij wojnę w Ukrainie, nie naruszaj przestrzeni sojuszników. Jesteśmy czujni, jesteśmy gotowi, będziemy bronić każdego cala terytorium NATO – mówił.
Polska uruchamia art. 4. NATO
W nocy polska przestrzeń powietrzna została wielokrotnie naruszona przez rosyjskie drony. Podczas wystąpienia w Sejmie premier Donald Tusk poinformował, że odnotowano i precyzyjnie namierzono 19 przekroczeń przestrzeni powietrznej. Zaznaczył, że nie są to ostateczne dane. Szef rządu dodał, że zestrzelono trzy drony, a prawdopodobnie również czwarty obiekt. – Ostatni z dronów został zniszczony o godz. 6:45 – powiedział. Liczba zestrzelonych bezzałogowców ostatecznie może okazać się większa.
W związku z tą sytuacją premier poinformował, że wraz z prezydentem podjął decyzję o uruchomieniu 4 artykułu NATO. Tusk podkreślił, że słowa solidarności są w takiej chwili potrzebne, ale nie wystarczą. – Artykuł 4 to dopiero wstęp do pogłębionej współpracy na rzecz bezpieczeństwa naszego nieba i naszej granicy, która jest granicą NATO i słowa tu w żadnym wypadku nie wystarczą. Będziemy oczekiwali w czasie konsultacji, zarówno w trybie art. 4, jak i konsultacji politycznych pomiędzy stolicami zdecydowanie większego wsparcia – stwierdził.
Tymczasem NATO nie traktuje tego incydentu jako ataku Rosji – pisze Reuters o naruszeniu przez drony polskiej przestrzeni powietrznej, powołując się na źródła w Sojuszu.
Czytaj też:
Po tych słowach von der Leyen o Polsce cały PE wstał i zaczął bić brawoCzytaj też:
Politycy komentują rosyjski atak. "Wroga pokonamy", "Współpraca wzorowa"
