Zajmująca się tematyką polsko-niemiecką publicystka i dziennikarka "Radio Debata" Aleksandra Fedorska zwróciła uwagę na koincydencję niektórych zdarzeń związanych z naruszeniem polskiej przestrzeni powietrznej przez drony w trakcie rosyjskiego ataku na cele na Ukrainie.
Koincydencja zdarzeń
We wpisie na platformie X dziennikarka wskazała na cztery być może łączące się w jedną całość wydarzenia.
1) Komisja Europejska otwiera Polsce drzwi do zadłużenia się na 43,7 miliarda euro z programu SAFE.
2) Do Polski wlatują drony i zagrażają Polsce.
3) Niemiecki przemysł zbrojeniowy ogłasza, że ma perfekcyjny dla Polski sprzęt "antydronowy".
4) Przewodnicząca KE von der Leyen uważa dzień po ataku, że Polska powinna zainstalować "skuteczny mur przeciwdronowy".
Niemiecki koncern liczy na dużo zamówień
Chodzi o produkt niemieckiego koncernu zbrojeniowego Rheinmetall. Mainstreamowe media intensywnie piszą, że koncern opracował nowoczesny system obrony przeciwdronowej Skyranger, który niedługo trafić na Ukrainę, i jak twierdzą „wzbudził zainteresowanie Polski".
Skyranger to system, który może być montowany na rozmaitych pojazdach. Produkt ma stosować amunicję AHEAD, która pozwala na skuteczne niszczenie nawet małych celów. System ten jest w stanie wystrzelić do 1000 pocisków na minutę, co czyni go niezwykle efektywnym w walce z dronami.
Niemcy planują zamówić 650 sztuk Skyrangera, a produkcja ma wzrosnąć do 200 systemów rocznie. Rheinmetall wprost pisze, że liczy, iż rosnące wydatki na obronność przyczynią się do dalszego wzrostu zamówień.
Niemieckie piszą, że drony miały zaatakować lotnisko w Rzeszowie
Tymczasem niemieckie media piszą, że Rosja chciała zaatakować bazę NATO w Polsce. Pięć rosyjskich dronów leciało bezpośrednio w stronę bazy NATO w Polsce – twierdzi niemiecki "Die Welt". Według "Spiegela" celem było lotnisko Rzeszów-Jasionka.
Polecamy Państwu „DO RZECZY+”
Na naszych stałych Czytelników czekają: wydania tygodnika, miesięcznika, dodatkowe artykuły i nasze programy.
Zapraszamy do wypróbowania w promocji.
