SUBOTNIK ZZA ŚCIANY II Kiedyś spory o jakieś rzeczy w istocie pozbawione znaczenia nazywano kłóceniem się, czy też biciem się "o pietruszkę". Po czwartkowej sesji Rady Warszawy można kusić się o stworzenie nowego frazeologizmu: "o prohibicję".
Przedmiot sporu, który przybrał tak widowiskową formę oraz przyniósł doniosłe ponoć, jak na lokalny układ sił, skutki, w postaci dymisji wiceprezydenta miasta z Polski 2050 i ośmieszenia prezydenta, wiceprzewodniczącego PO, jest bowiem mizerny.
Źródło: DoRzeczy.pl

