10 września w polską przestrzeń powietrzną wtargnęło 21 rosyjskich dronów. Trzy zostały zestrzelone przez polskie i sojusznicze lotnictwo, w tym holenderskie myśliwce F-35.
"Dowiedziałem się o tym w nocy i od razu zaangażowałem się osobiście w tę sytuację, by zrobić wszystko, żeby Polacy byli bezpieczni. Skupiłem się na tym, aby jak najszybciej znaleźć się w dowództwie operacyjnym Wojska Polskiego. Byłem w kontakcie z panem generałem Maciejem Kliszem i z generałem Wiesławem Kukułą. Nie było czasu na wątpliwości bądź zastanawianie się" – opowiada o tej nocy prezydent RP.
"Trzeba było reagować. Nie miałem też poczucia, że muszę dawać od razu znać moim kolegom z całego świata. Wierzę w polskiego żołnierza, więc najpierw spotkałem się z panami generałami, a dopiero później rozpoczęła się dyplomacja i kontakty z przywódcami europejskimi. Oczywiście państwa bałtyckie, prezydent Finlandii. Tego samego dnia rozmawiałem z prezydentem USA Donaldem Trumpem. Chciałem mieć poczucie, że mam pełne informacje o tym, co się wydarzyło, więc zacząłem od polskich żołnierzy" – wskazał Karol Nawrocki w rozmowie "Faktem".
Nawrocki: Trump zareagował odpowiednio do sytuacji
Pytano o reakcję przywódcy USA Nawrocki ocenia, że "była adekwatna do wydarzeń i do informacji jakie do niego docierały". "Prezydent USA wielokrotnie, jeszcze przed 10 września i nawet wczoraj, potwierdzał sojuszniczą gotowość i amerykańskie wsparcie względem Polski. Nie miałem wątpliwości, że prezydent Donald Trump jest gotowy do tego, aby pomagać Polsce, ale ma też świadomość, że polscy żołnierze i nasi sojusznicy poradzą sobie z atakiem dronów. I poradziliśmy sobie. Sojuszniczo i wewnętrznie" – mówi.
Karol Nawrocki przekonuje, że obecnie Donald Trump to jedyny przywódca zachodni, który może negocjować z Putinem. "Cieszę się, że podejmuje te wysiłki i my, Europejczycy, liderzy w Europie, powinniśmy Donalda Trumpa w tym wspierać. Ja, będąc ściganym przez Federację Rosyjską, nie byłbym najlepszym negocjatorem w tych sprawach. Ktoś musiał się tego podjąć i najlepszą osobą, która może się tym zająć jest prezydent Stanów Zjednoczonych" – podkreśla prezydent RP.
Czytaj też:
Zełenski w ONZ. Wspomniał o Polsce, podkreślił, że Rosja przedłuża wojnęCzytaj też:
Nawrocki spotkał się z Trumpem. "Rozmowa w cztery oczy"
Inwestuj w wolność słowa.
Akcje Do Rzeczy + roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły:
platforma.dminc.pl
