Jak uzasadnił Norweski Komitet Noblowski, Machado została wyróżniona za niestrudzoną pracę na rzecz praw demokratycznych narodu wenezuelskiego oraz za walkę o sprawiedliwe i pokojowe przejście od dyktatury do demokracji.
"Uosabia nadzieję na inną przyszłość"
W uzasadnieniu podkreślono, że nagrodę zdobywa kobieta, która "podtrzymuje płomień demokracji w obliczu narastającej ciemności" oraz "uosabia nadzieję na inną przyszłość, w której podstawowe prawa obywateli są chronione, a ich głosy są słyszane". Przewodniczący Komitetu, Joergen Watne Frydenes, oświadczył, że Machado "spełnia absolutnie wszystkie kryteria, które powinna spełniać laureatka Pokojowej Nagrody Nobla". W rozmowie z gazetą VG ujawnił, że decyzję o przyznaniu wyróżnienia podjęto kilka dni wcześniej, a wiedziało o niej jedynie sześć osób. Ostatnie głosowanie odbyło się w poniedziałek, a od tego czasu trwały prace nad uzasadnieniem wyboru.
Tradycyjnie ogłoszenie Pokojowej Nagrody Nobla odbyło się w Oslo, w przeciwieństwie do pozostałych kategorii ogłaszanych w Sztokholmie. Uroczystość wręczenia zaplanowano na 10 grudnia, w rocznicę śmierci fundatora nagrody, Alfreda Nobla (1833–1896).
Obawy o reakcję Donalda Trumpa
Tuż przed ogłoszeniem tegorocznego laureata w Norwegii narastały obawy, jak zareaguje prezydent USA Donald Trump, jeśli nie otrzyma wyróżnienia. Tamtejsi politycy przyznali, że ewentualne pominięcie amerykańskiego prezydenta może prowadzić do napięć dyplomatycznych. – Kiedy prezydent jest tak niestabilny i autorytarny, musimy być przygotowani na wszystko – ostrzegła Kirsti Bergsto z Partii Lewicy.
Sam Donald Trump od miesięcy przekonywał, że zasługuje na Pokojową Nagrodę Nobla za zakończenie "siedmiu niekończących się wojen" i zapowiadał, że "w końcu rozwiąże sytuację z Rosją i Ukrainą". Podczas spotkania z dziennikarzami w Białym Domu prezydent został zapytany, czy spodziewa się otrzymania nagrody. – Nie mam pojęcia – odpowiedział, podkreślając jednocześnie, że "nikt w historii nie zakończył tylu wojen". – Pewnie znajdą jakiś powód, żeby mi jej nie przyznać – dodał, sugerując, że jego poglądy polityczne mogą stać na przeszkodzie do wyróżnienia.
Inne laureaci tegorocznej edycji nagrody Nobla
W tym tygodniu poznaliśmy również laureatów w pozostałych dziedzinach:
- Medycyna/Fizjologia – Mary E. Brunkow, Fred Ramsdell i Shimon Sakaguchi za odkrycia dotyczące regulatorowych limfocytów T i immunotolerancji obwodowej.
- Fizyka – John Clarke, Michel H. Devoret i John M. Martinis za badania nad makroskopowym kwantowym tunelowaniem i kwantyzacją energii w obwodach elektrycznych.
- Chemia – Susumu Kitagawa, Richard Robson i Omar M. Yaghi za rozwój metaloorganicznych struktur szkieletowych (MOF).
- Literatura – László Krasznahorkai, węgierski pisarz, za „wizjonerskie dzieło przypominające o sile sztuki w obliczu apokaliptycznej grozy”.
- Ekonomia – laureata poznamy 13 października.
Nagrody Nobla obejmują złoty medal, dyplom oraz 11 mln koron szwedzkich (ok. 1 mln euro). Są przyznawane od 1901 roku osobom, których osiągnięcia w największym stopniu przysłużyły się ludzkości.
Czytaj też:
Węgierski noblista odrzuca gest Orbana. "Pozostanę wolnym pisarzem"Czytaj też:
Nobel dla Trumpa? "Pewnie znajdą jakiś powód"
