Kaczyński o wspólnym projekcie PSL i Lewicy: Ultralewicowe rozwiązanie

Kaczyński o wspólnym projekcie PSL i Lewicy: Ultralewicowe rozwiązanie

Dodano: 
Prezes PiS Jarosław Kaczyński
Prezes PiS Jarosław Kaczyński Źródło: X / PiS
Ultralewicowe i rażąco niekonstytucyjne – tak prezes PiS Jarosław Kaczyński ocenił rozwiązania zawarte w rządowym projekcie ustawy o statusie osoby najbliższej.

W piątek politycy PSL i Lewicy zaprezentowali w Sejmie założenia rządowego projektu "ustawy o statusie osoby najbliższej w związku i umowie o wspólnym pożyciu", wcześniej określanej jako "ustawa o związkach partnerskich". Proponowane rozwiązania mają umożliwić osobom pozostającym w związku zawieranie umowy przed notariuszem, bez zmiany stanu cywilnego. Przepisy uregulują m.in. kwestie stosunków majątkowych, prawa do mieszkania, możliwości wzajemnych alimentów i dostępu do informacji medycznej.

Prezes PSL, wicepremier Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślił, że projekt jest "kompromisowy" i – w jego ocenie – ma szanse na "szerokie poparcie" w Sejmie. – Jest ogromna szansa przegłosować to znakomitą większością. Uważam, że za tą ustawą może spokojnie zagłosować również prawa strona sali sejmowej. Jesteśmy gotowi na rozmowę z parlamentarzystami, z obywatelami i z panem prezydentem – stwierdził.

Poseł PSL Urszula Pasławska zaznaczyła, że osoby w związku, które zdecydują się na zawarcie umowy o wspólnym pożyciu, będą decydowały samodzielnie, jak ta umowa ma być skonstruowana. Przekonywała również, że projekt wyłącza kwestie światopoglądowe, a uwzględnia "różne wrażliwości".

Kaczyński: To ultralewicowe rozwiązanie

Głos w sprawie zabrał prezes PiS Jarosław Kaczyński. "Propozycja związków partnerskich zawieranych przed notariuszem jest nie tylko rażąco niekonstytucyjna, ale zmierza do zastąpienia tradycyjnego małżeństwa pseudozwiązkami. To ultralewicowe rozwiązanie uderzające w podstawową komórkę społeczną, jaką jest rodzina" – ocenił za pośrednictwem platformy X.

twitter

Kilka dni temu szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Marcin Przydacz zapewnił, że prezydent Karol Nawrocki rozważy ustawę pod warunkiem, że nie znajdą się w niej elementy ideologiczne ani rozwiązania konkurencyjne wobec małżeństwa. – Pan prezydent podtrzymuje swoje stanowisko, że jeśli ta ustawa będzie rzeczywiście dotyczyła statusu osoby najbliższej i będzie pozbawiona elementów ideologicznych, charakterystycznych dla skrajnego skrzydła lewicy (...), to jest otwartość na rozmowy o tym, by osoby najbliższe miały odpowiednie uprawnienia – powiedział.

Czytaj też:
"Uderzenie w małżeństwo". Czarnek nie przebierał w słowach


Dołącz do akcjonariuszy Do Rzeczy S.A.
Roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Opracował: Dawid Sieńkowski
Źródło: X
Czytaj także