Sprawiedliwość UE wobec Polski? Naprawdę? Europoseł o Tusku, Żurku i Brukseli

Sprawiedliwość UE wobec Polski? Naprawdę? Europoseł o Tusku, Żurku i Brukseli

Dodano: 
Didier Reynders / Michael McGrath
Didier Reynders / Michael McGrath Źródło: PAP/EPA / RONALD WITTEK / PAP , Tomasz Gzell
Bez wsparcia Unii Europejskiej to, co robią Donald Tusk i Waldemar Żurek z wymiarem sprawiedliwości w Polsce, nie byłoby możliwe – ocenia Maciej Wąsik.

Punktem wyjścia jednego z wątków wywiadu europosła PiS dla Radio Wnet był artykuł Rafała Ziemkiewicza w najnowszym numerze tygodnika "Do Rzeczy" zatytułowany "Żurek, laborant postdemokracji". Prowadzący Krzysztof Skowroński zapytał, czy jego rozmówca zgadza się z tezą tekstu, że to, co robi z polskim wymiarem sprawiedliwości premier Donald Tusk i minister Waldemar Żurek, to nie akty desperacji, a wspierana przez UE gra na zmiany w wymiarze sprawiedliwości, kiedy zaczną wygasać kolejne mandaty m.in. w KRS i TK.

Wsparcie UE dla Żurka

– Bez wsparcia Unii Europejskiej to, co dzieje się w Polsce byłoby niemożliwe. Gdyby spojrzenie z Brukseli było obiektywne w stronę Warszawy, to Polska byłaby w ogniu krytyki za wymiar sprawiedliwości. Przecież przejęcie prokuratury wbrew polskiemu prawu, bez zgody prezydenta, mianowanie nowego rzekomego prokuratora krajowego bez zgody prezydenta, podważanie statusu trzech tysięcy sędziów, to wszystko jest zdumiewające. Jesteśmy w potężnym kryzysie i konstytucyjnym i prawnym. Każde następne posunięcie najpierw Bodnara, teraz Żurka, wprowadza nas w potężny chaos, a Bruksela twierdzi konsekwentnie, że Polska zmierza w kierunku praworządności – zwrócił uwagę Wąsik. – Umówmy się, że komisarz ds. sprawiedliwości nie ma nic wspólnego ze sprawiedliwością – podkreślił.

Wymiar sprawiedliwości a Bruksela. Wąsik: To czysta polityka

Polityk zauważa, że takie stanowisko Brukseli jest takie, pomimo tego, że w Polsce obowiązuje w praktyce to samo prawo, co za czasów rządów PiS. – Powtórzę jeszcze raz, to jest czysta polityka. W UE rządzą środowiska liberalno-lewicowe i one będą wspierały rządy liberalno-lewicowe, bo im się to opłaca. A te rządy odpłacają się Brukseli przyzwoleniem na budowę europejskiego państwa. To jest coś za coś, pewna transakcja. I coś takiego dzieje się także w Polsce – ocenił eurodeputowany.

Po Tusku polska ustawa o warunkowości?

Jego zdaniem na czele tego procesu stoi Ursula von der Leyen, a Donald Tusk pozostaje bierny wobec groźnych aktów prawnych Unii Europejskiej. Polityk uważa, że przyszły prawicowy rząd, który zastąpi obecny gabinet, będzie się przeciwko temu zjawisku bronił. Przewiduje uchwalenie polskiej ustawy o warunkowości. Chodzi o analogię do mechanizmu, za pomocą UE którego Unia uzależnia wypłaty krajom członkowskim od rzekomego przestrzegania praworządności. – Polska powinna wykazać się pewnym nieposłuszeństwem i dać możliwość ministrowi finansów nie wpłacania składki – zaproponował.

Czytaj też:
"Znajdą się w zakładzie karnym". Ziobro o Tusku i Żurku
Czytaj też:
Minister Żurek: Nie ma świętych krów


Zostań współwłaścicielem Do Rzeczy S.A.
Kup akcje już dziś – roczna subskrypcja gratis.
Szczegóły: platforma.dminc.pl


Czytaj także