Z mroku w szarówkę
  • Piotr SemkaAutor:Piotr Semka

Z mroku w szarówkę

Dodano: 
Kard. Dominik Duka, były prymas Czech
Kard. Dominik Duka, były prymas Czech Źródło: Wikimedia Commons
NA PIERWSZY OGIEŃ Zmarł arcybiskup Pragi kard. Dominik Duka. Parokrotnie w latach 2000. odwiedzałem go w Pradze. Bardzo pasował do wykwintnych sal rokokowego pałacu prymasowskiego na Hradczanach. Ale tylko ostatnie ćwierć wieku spędził wśród wygód i honorów, które przynosi tytuł prymasowski. Przez większość życia musiał się ukrywać ze swoim kapłaństwem.

W komunistycznej Czechosłowacji od wczesnego dzieciństwa nosił na sobie piętno bycia synem przedstawiciela „reakcji”. Jego ojciec był oficerem czeskiej armii, którą w szczątkowej formie Niemcy zachowali po stworzeniu Protektoratu Czech i Moraw. W czasie wojny jego ojciec uciekł na stronę aliantów i wrócił do kraju z Londynu w mundurze zwycięskiej armii czechosłowackiej. Ale gdy w 1948 r. komuniści przejęli władzę, z dnia na dzień Duka senior zyskał status wroga narodu. W latach stalinowskich był więźniem politycznym. Posiadając tak „kompromitujcie pochodzenie”, młody Dominik nie miał szans na uzyskanie miejsca na wyższych uczelniach. Dlatego po uzyskaniu matury w swoim gimnazjum musiał pracować jako ślusarz w fabryce. I równolegle do ciężkiej pracy rozpoczął studia teologiczne w seminarium duchownym w Litomierzycach.

Artykuł został opublikowany w 46/2025 wydaniu tygodnika Do Rzeczy.

Czytaj także