Sejm wybrał we wtorek współprzewodniczącego Nowej Lewicy bezwzględną większością głosów. W głosowaniu udział wzięło 447 posłów. "Za" było 236, "przeciw" 209, od głosu wstrzymało się dwóch. Włodzimierz Czarzasty był jedynym kandydatem. Po ogłoszeniu wyników przez wicemarszałka Piotra Zgorzelskiego, posłowie PiS zaczęli skandować "precz z komuną".
– Dziękuję bardzo serdecznie za wybór. Chciałem podziękować panu marszałkowi Hołowni. Jesteś wzorem, jeżeli chodzi o prowadzenie obrad, jeżeli chodzi o marszałka. Wszystko zrobię, żeby poziom utrzymać. Chciałem podziękować koalicji, która moją kandydaturę wsparła. Jestem członkiem tej koalicji, wspieram tę koalicję i będę twardym, lojalnym, przewidywalnym elementem koalicji – powiedział Czarzasty po głosowaniu.
Senyszyn nie gryzie się w język
Bardzo ostro o nowym marszałku Sejmu wypowiedziała się Joanna Senyszyn, była kandydatka w wyborach prezydenckich oraz wieloletnia polityk lewicy.
"Czarzasty już oblał pierwszy egzamin jako marszałek Sejmu. Nie zarządzi zdjęcia krzyża wiszącego w sali plenarnej, choć to leży w jego wyłącznej gestii. Tak mają zakłamani, obłudni klerykałowie. I po co tyle pleść, że jest się zwolennikiem świeckiego państwa. Fałsz i obłuda. Wstyd!" – napisała w mediach społecznościowych.
Jak dodała w innym wpisie "Czarzasty będzie Dudą Tuska". "To typ, który służalczość i uległość wobec silniejszych rekompensuje podłością wobec słabszych" – stwierdziła.
Senyszyn wdała się też w dyskusję z jednym z internautów. Polityk stwierdziła, że Włodzimierz Czarzasty w przeszłości był też "lojalny wobec PiS". "Pamiętam jak przesiadywał u Terleckiego, jak w tajemnicy przed resztą opozycji spotykał się z Morawieckim i knuł" – napisała na Facebooku.
Czytaj też:
"Musimy dać sobie szansę". Bosak o Czarzastym: Różni nas prawie wszystkoCzytaj też:
Hołownia przestał być marszałkiem Sejmu. Ma teraz nową funkcję
