W połowie grudnia Izba Reprezentantów zagłosowała za formalnym rozpoczęciem dochodzenia w ramach procedury impeachmentu prezydenta, formalizując prowadzone przez Republikanów śledztwo w sprawie korupcji Joe Bidena. 212 Republikanów zagłosowało za, zaś 212 Demokratów przeciwko.
Jeszcze w październiku ówczesny przewodniczący Izby Kevin McCarthy polecił rozpoczęcie dochodzenia przez komisje ds. nadzoru i sądownictwa. W międzyczasie odbyło się kilka posiedzeń komisji w ramach dochodzenia. Biały Dom kontestował jednak legalność takiego posunięcia, argumentując, że proces może rozpocząć się tylko przy poparciu większości całej Izby.
Dochodzenie skupia się głównie na działalności biznesowej syna prezydenta USA Huntera Bidena, który — gdy ten był wiceprezydentem oraz po opuszczeniu urzędu — powoływał się na wpływy ojca w przedsięwzięciach m.in w Ukrainie i w Chinach. Mowa jest też o doniesieniach ukraińskiego informatora FBI, który miał powiedzieć, że obaj Bidenowie otrzymali po 5 mln dolarów łapówki za naciski na zwolnienie na ówczesnego prokuratora. Demokraci uważają śledztwo za bezpodstawne i zarzucają Republikanom, że nie są w stanie nawet wskazać konkretnego przestępstwa, które miałby popełnić Biden.
Impeachment Bidena? Lisicki i Cejrowski komentują
W najnowszym programie "Antysystem", który miał premierę w środę, Paweł Lisicki i Wojciech Cejrowski zajęli się sprawą impeachmentu wobec Joe Bidena. – Wydawało mi się, że to mało prawdopodobne, a jednak większość Izby Reprezentantów zagłosowała za impechmentem. Głównym wątkiem jest historia z jego nieszczęsnym synem Hunterem Bidenem i tymi różnymi wątkami dotyczącymi korupcji, przestępstw, które wiążą Huntera z Joe Bidenem – mówi Paweł Lisicki.
– Dlaczego Joe Biden w korespondencjach o biznesach ze swoim synem używał tajnych kont bankowych w różnych miejscach? Gdyby to były normalne, legalne interesy, to nie potrzebowałby ukrytych kont pod pseudonimami. Nie prowadziłby korespondencjami ze swoim synem pod pseudonimami – wskazywał Wojciech Cejrowski.
– Będziemy więc oglądać wszystkie sztuczki, aby obronić Bidena – zauważył red. naczelny "Do Rzeczy". – Za Bidenem stoi cała demokratyczna machina, która nie ma wyjścia. Biden ma najniższe poparcie w historii i nikt go nie lubi, ale co jest dla niego alternatywą? Kamala Harris, która ma jeszcze niższe poparcie? Demokraci się cieszyli, że pierwsza kolorowa kobieta, która ma szansę być prezydentem, gdyby Biden ustąpił. Teraz się okazuje, że nawet Demokraci jej nie chcą, bo Biden jest lepszy – mówił Cejrowski.
Zwiastun 54. odc. programu "Antysystem". Całość dostępna dla Subskrybentów.