Ankieterzy pracowni Estymator w sondażu dla portalu DoRzeczy.pl zapytali Polaków: "Gdyby w najbliższą niedzielę odbywały się wybory do Sejmu, na którą z poniższych partii, bądź koalicji partii, oddał/a/by Pan/i swój głos?". Zgodnie z danymi pracowni Estymator, na Zjednoczoną Prawicę chce w tej chwili głosować 37,6 proc. respondentów. To więcej o 1,7 pkt. proc. w porównaniu z poprzednim badaniem przeprowadzonym dla DoRzeczy.pl. Druga Koalicja Obywatelska zanotowała spadek notowań o 1,1 pkt. proc. i obecnie chce na nią głosować 29,1 proc. ankietowanych. Podium zamyka Konfederacja, która straciła 1,5 pkt. proc. i obecnie jej poparcie wynosi 11,2 proc. Kolejne miejsce zajęły Trzecia Droga oraz Lewica. Koalicja Szymona Hołowni i Władysława Kosiniaka-Kamysza przekroczyła próg wyborczy i z wynikiem 9,8 proc. (spadek o 0,6 pkt. proc.) zajęła w zestawieniu czwarte miejsce. Z kolei na Lewicę chce głosować 8,9 proc. ankietowanych (wzrost o 0,2 pkt. proc.).
Konfederacja traci w sondażach. Lisicki i Ziemkiewicz komentują
W najnowszym odcinku programu "Polska Do Rzeczy" Paweł Lisicki i Rafał Ziemkiewicz pochylili się nad słabszymi notowaniami Konfederacji. – Niedługo wielki kongres Konfederacji w Katowicach. Jeszcze parę miesięcy temu wydawało się, że Konfederacja jest na fali. Były sondaże, w których miała kilkanaście procent, a obecnie coraz częściej to poparcie zeszło na poziom 9-11 proc. Teraz pytanie brzmi, czy Konfederacja powtórzy to, co stało się z Pawłem Kukizem? W pewnym momencie też wydawało się, że to ogromna siła polityczna, a później, jak przyszło co do czego, to okazało się, że ten wynik nie był tak powalający – wskazywał red. naczelny "Do Rzeczy" Paweł Lisicki.
– We wszystkich sondażach, gdy przeliczy się je na mandaty, to Konfederacja ma pakiet kontrolny. Ani blok lewicowo-liberalny, ani PiS nie jest w stanie stworzyć większości. Aktualna wydaje się prognoza, że bez Konfederacji nie będzie rządu. Faktycznie to poparcie zaczęło spadać i wydaje mi się, że przyczyn może być kilka. Wcześniej Konfederacja była pomijana w mediach, rosło jej w mediach społecznościowych, a ludzie uznali ją za antyestablishmentową. Teraz zaczęło się ostre atakowanie Konfederacji w mediach z obu stron. Z jednej strony być może przekonało to część ludzi, że jednak nie jest tak super, a z drugiej część ankietowanych może obawiać się deklaracji na Konfederację – oceniał Rafał Ziemkiewicz.
– Widzę zmianę tonu w samej Konfederacji i jego złagodzenie. Podam przykład, który mnie wręcz zaskoczył. Kilka dni temu był wywiad z Przemysławem Wiplerem, w którym padło pytanie o UE. Wipler przyznał, że głosował przeciwko wejściu do UE, ale widzi, że Polacy sądzą inaczej, więc on zmienił zdanie i teraz zagłosowałby za nią. Każdy ma prawo zmienić zdanie, ale sposób argumentacji był kuriozalny. Jaki jest powód do głosowania na niego, a nie np. na PiS? – mówił Paweł Lisicki.
Poniżej zwiastun 225. odc. programu "Polska Do Rzeczy". Całość dostępna wyłącznie dla Subskrybentów.