Papież zachęcił by wszyscy ludzie ufnie zwracali się do Boga także w modlitwie prośby, bowiem świadectwo Pisma Świętego mówi nam, że Bóg takimi modlitwami nie wzgardza.
"Także nasze prośby wymamrotane, te, które pozostają w głębi naszego serca, których wstydzimy się wyrazić, Ojciec ich słucha i chce nam dać Ducha Świętego, który ożywia każdą modlitwę i przekształca wszystko. Bracia i siostry, w modlitwie istnieje zawsze problem cierpliwości, wytrwania w oczekiwaniu. Teraz przeżywamy czas Adwentu, typowy czas oczekiwania; oczekiwania na Boże Narodzenie. Trwamy w oczekiwaniu. Dobrze to czujemy. Ale również całe nasze życie pozostaje w oczekiwaniu. I modlitwa jest zawsze oczekiwaniem, ponieważ wiemy, że Pan odpowie. Nawet śmierć drży, gdy chrześcijanin się modli, bo wie, że każdy modlący się ma silniejszego sojusznika niż ona: Zmartwychwstałego Pana. Śmierć już została pokonana w Chrystusie i nadejdzie dzień, w którym wszystko będzie ostateczne, a ona nie będzie już kpić z naszego życia i z naszego szczęścia – powiedział Papież.
Podczas rozważania przed modlitwą Anioł Pański 9 grudnia br. Papież pozdrowił także Polaków.
Czytaj też:
Specjalne pozdrowienia Papieża do PolakówCzytaj też:
Papież ostrzega przed odkładaniem nawrócenia na jutro